Witam.
Chciałem zasięgnąć rady i może ktoś będzie mógł mi podpowiedzieć co może być przyczyną ślizgającego sie sprzęła w 954.
Motocykl jeszcze w tamtym tygodniu świetnie walił na gume zarówno z 1 i 2 a o slizgającym sie sprzęgle nawet nie myślałem. oddałem bladego na wymianę łańcuszka rozrządu, skontrolowanie luzów i stanu sprzęgła. Mechanik rozebrał sprzęgło pomierzył tarcze (ok3mm) sprężyny (również w normie) i przekładki (są okej) . Więc nic nie wymieniałem. po złożeniu wszystkiego w całość sprzęgło się ślizga jak poje.. .Przy około 5-6 tyś przy gwałtownym dodaniu gazu. Mech namaczał tarcze w oleju przed złożeniem wszystkiego w kupe i twierdzi żę to może być przyczyna tego żę sprzęgło sie ślizga. Regulacja na lince w niczym nie pomaga. Macie jakieś pomysły? nie chciałbym inwestwoać w nowe sprzęgło ponieważ sprężyny, tarcze i przekładki mają odpowiednie wartości a przed rozkręceniem tego badizewa wszystko było w jak najlepszym porządku. Jeśli ktoś ma jakieś pomysły prosze pisac;)

chociaż przez ten błąd przypaliła mi się jedna przekładka (25km na ślizgającym sie sprzęgle) ale generalnie skończyło sie na strachu ufff
jeszcze raz dzięki.
to mi się podoba jak męczy to spać sie nie da znam to haha