W zimie wymieniałem przewody na jakieś tanie chińskie gówno do quadów w oplocie metalowym.Wczoraj pierwszy raz przejechałem się moto i okazuje się że mam słabe hamulce.Mogę wcisnąć klamę na chama i nie przelecę przez kierę.Pamiętam że na oryginalnych przewodach też hamowanie było chu**we ale czy aż tak nie wiem.Co może być powodem??
Myślę że chińskie przewody nie mają nic do tego.Dodam że są dobrze odpowietrzone.
Jakieś pomysły??