Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
chciałem zapytać osoby orientujące się w temacie .
Mówi się że zmiana wydechu na przelotowy może spowodować wypalenie gniazd zaworów wydechowych , uszkodzić silnik , pozbawić go mocy .
I tu moje pytanie co zrobić podczas takiej przeróbki by zminimalizować takie skutki
już ktoś kiedyś gdzieś to nadmieniał wiadomo że wszystko ustawione pod oryginał więc jakieś zmiany w wydechu na pewno się na tym odbiją , to dotyczy się układów wydechowych nie tylko przy moto ale i autach .
a przypomniało mi się to bo poczytałem opis na allegro http://moto.allegro.pl/honda-cbr-900rr- ... 18319.html
Jak kupilem sc33, byla na przelotowym wydechu, po wrzuceniu serii ma nieznacznie, ale troche lepszy dol, wiec według mnie cos w tym jest ze przelot zubarza mieszanke paliwowa. Teria mowi to samo, w wydechu zachodza zjawiska falowe ktore maja wpływ na "wysysanie" mieszanki z cylindra zanim sie całkowicie zamkną zawory, fala cofa spaliny i niejako blokuje mieszanke przed ucieczka z cylindra, jak tak to przynajmniej rozumiem... Do przelotowego wydechu najlepiej dolozyc, filtr kn i dynojety + dobra regulacja i bedzie łądny dzwiek i nieco wieksza moc. Z tym wypalaniem gniazd zaworowych to troszke przesada, wiadomo ze jesli troche zubozymy mieszanke poprzez zastosowanie komina przelotowego to temperatura spalania bedzie nieco wyższa, ale i tak nie sa to takie wartosci ktore w znaczacy sposob obnizaja zywotnosc silnika. Zreszta gdyby tak było to wiekszość ludzi w pl latała by juz z nieszczelnymi zaworami. Rozpinałem ostatnio glowice cbr f3 z 97r, ostatnie 4 lata - 25 kkm zrobila na skroconym całkowicie pustym przelocie i glowica nie nosi zadnych sladow zuzycia gniazd czy tez zaworow, nawet trzyma tolerancje luzów zaworowych - ktore chyba od nowosci nie były ustawiane. Nie mniej jednak jesli masz zamiar wymienc tylko koncowke to taki sredni pomysł, bo efekt bedzie tylko dzwiek i delikatny spadek mocy w niskim zakresie obrotow - ja nielubiem i odradzam taki psełdo tuninkkk. jak cos to komplet, filtr + komin + DJ i morda usmiechnieta.
tak prawidlowo zeby bylo elegancko to napewno trzeba na nowo ustawic dawki paliwowo powietrzne w gaznikach ale jak wiadomo wiekszosc zaklada kominy i do glowy nie bierze
za DJ już się rozglądam ( jak i gdzie dobrać odpowiednie ? ) a filtr puki co zostanie oryginalny MWO bo kupiłem nówkę i ma może najechane 2k więc odpuszczę w tym sezonie ten wydatek . regulacja to oczywiste