Dzisiaj jest 18 czerwca 2025, 20:51

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

jeszcze raz naped

Tematy dotyczące ogólnych zagadnień Hondy Fireblade CBR954RR SC50 2002-2003

Moderatorzy: maciekx, Tytus

 
Posty: 556
Rejestracja: 25 marca 2008, 20:25
Lokalizacja: NNM
Motocykl: HONDA CBR 900RR SC33 '98
Rok produkcji: 0

Post » 16 stycznia 2009, 00:49

Cziken znowu się wkurzył :| a nikt nic do niego nie miał, bardzo wrażliwy człowiek... no szkoda...

 
Posty: 789
Rejestracja: 20 lipca 2008, 16:42
Lokalizacja: krasnysta
Pochwały: 22
Motocykl: w narzędziach to z 5x929
Rok produkcji: 2000

Post » 16 stycznia 2009, 09:01

Crazyduck post absolutnie nie do Ciebie, przeczytaj jeszcze raz bo tam nie ma wzmianki o Twojej wiedzy. Luki hmm... piszesz swobotnie o zakuwaniu młotem i jedziesz na serwisy a odwiedziłeś może jeden badziewny bo ci szkoda kasy której nie masz. To, że jakość usług warsztatów motocyklowych jest mierna wynika z polskiej tradycji CENZURA lipy rodem z prl-u. Sam poprawiałem już nie jeden motocykl po zdawałoby się bardzo dobrym serwisie. Obecnie nawet stoi CBR Kolegi z forum po serwisie zeszłorocznym w jednej z Lubelskich kuźni. Luzy zaworowe miejscami za duże o 0.13mm :shock: No ale niech On potem się wypowie. Dlaczego każdy serwis nie ma zakuwarki :?: to proste; Nie powiedzą ci, że mają jak CENZURA do nich z własnym napędem. Amortyzacja narzędzi opłaca się gdy montują swój napęd na którym mają marżę i pieniądz za montaż. Gdyby to było forum WSK to takie stwierdzenie jak: "ja tam zakuwalem kolegom mlotem i wszyscy zadowoleci" świadczyłoby o tym, że ktoś jest dobry "fumkarz" Natomiast jeśli pisze o CENZURA młotem w zakuwki napędów motocykli sportowych o mocach grubo ponad 100KM i pisze o tym z pełnym luzem to powinien być stąd wyautowany na zbity pysk :evil: Dobrze, że to my czytamy fora zagraniczne a nie oni nas...znów pośmieliby się z tego kraju, a kraj jak wiadomo to ludzie i CENZURA wstyd mi codziennie za tych ludzi :x
wciąż zajmuję się serwisem

Awatar użytkownika
 
Posty: 820
Rejestracja: 16 czerwca 2008, 12:23
Lokalizacja: Olsztyn
Pochwały: 10
Motocykl: SC33
Rok produkcji: 0

Post » 16 stycznia 2009, 11:21

kazdy sam wybiera, moze jechac do serwisu i jezdzic z mysla ze ma cos zrobione lub zrobic to wlasnorecznie i wiedziec ze cos ma zrobione, wybor nalezy do kazdego indywidualnie
Proste drogi sa dla szybkich motocykli... kręte drogi są dla szybkich kierowców... ja wole kręte :)

 
Posty: 556
Rejestracja: 25 marca 2008, 20:25
Lokalizacja: NNM
Motocykl: HONDA CBR 900RR SC33 '98
Rok produkcji: 0

Post » 16 stycznia 2009, 14:58

Jezeli kupilem moto z Angli ktory mial zakuty lancuch mlotkiem i nic sie nie stalo, to chyba swiadczy o czyms no nie?? jezeli ludzie na forum tez sobie zakuwaja sami to chyba nie zasluguja na potepienie... W serwisach sciagaja kase za byle co i robia na CENZURA, wiec lepiej dac do kogos kto ma swoj warsztat i sie zna bo pracuje na swoja renome. Na brak kasy nie narzekam, ale nie mam jej tyle co Ty zeby szastac na lewo i prawo i dorabiac Ciebie. Moze kiedys dzieki swojej wszechstronnej wiedzy zalozysz ogolnopolska siec serwisowa motocykli, odezwij sie wtedy to Ci ulotki pomoge roznosic a Ty mi za to lancuch zakujesz...

PS: moze i jestes dobrym mechanikiem ale sposob w jaki przekazujesz swoja wiedze na forum swiadczy o Twoim cwaniactwie i nie robi Ci reklamy. A jak nie pasuje Ci nasza "skromna" Polska to naprawiaj motocykle w Angli albo Niemczech tam za wszystko placa i o nic nie pytaja, sprzedasz nawet specjalne powietrze do kol, dzieki ktoremu kolka sie lepiej kreca.

PS: jesli na forum bede o cos pytal, to nie musisz odpowiadac, Ty nie stracisz nerwow ja cennego czasu. No i dziekówa za pomoc Cziken929

Awatar użytkownika
 
Posty: 820
Rejestracja: 16 czerwca 2008, 12:23
Lokalizacja: Olsztyn
Pochwały: 10
Motocykl: SC33
Rok produkcji: 0

Post » 16 stycznia 2009, 19:49

nie kloccie sie, cziken ma duzo racji i ty luki tez, problem lezy po stronie serwisow bo jedne robia naprawy fachowo i z sercem a inne wala fuszere : kasa skasowana i nastepny

wiadomo ze jesli zarabialibysmy wiecej a wszystkie serwisy bylyby na poziomie to nikt by sobie glowy nie zawracal i brudzil raczek
Proste drogi sa dla szybkich motocykli... kręte drogi są dla szybkich kierowców... ja wole kręte :)

 
Posty: 789
Rejestracja: 20 lipca 2008, 16:42
Lokalizacja: krasnysta
Pochwały: 22
Motocykl: w narzędziach to z 5x929
Rok produkcji: 2000

Post » 16 stycznia 2009, 23:12

Jeżeli kupiłeś moto z Anglii z zakutym łańcuchem sposobem młotkowym to znaczy, że zakuwał go polak o toku myślenia zblizonym do twojego :mrgreen: W serwisach biąrą za wszystko gdyż nie prowadzą działalności harytatuwnej. Skąd możesz wiedzieć, że robią na CENZURA jak nigdy nie korzystałeś z takowego serwisu. Nie widziałeś mojego portwela i nie wiesz jakie to kokosy posiadam i dochody z warsztatu. Zawsze możesz sam spróbować bo widzę ze bardzo cie boli zarabianie przez warsztaty motocyklowe. Łańcuchy już potrafisz zakuwać to śmiało. Zanim ja otworzę sieć ty zdążysz już wpaść z panną i skończysz lans na fajerze...moja pomoc więc będzie zbędna, a twoja pomoc w roznoszeniu ulotek, hmm... rodzina ważniejsza. Jakim jestem mechanikiem nie wiesz, a mój sposób przekazywania wiedzy jest przemyślany i nie trafia do ograniczonych umysłów żeby potem nie regulowali motocykli za pomącą młotów. Jeśli podważysz moją wiedzę to przeproszę cię na tym forum..widzisz ja przynajmniej nie wychylam sie z zakuwaniem mlotem bo to po prostu obciach, a w moim przypadku samobój. Polska mi pasuje tylko tacy ludzie jak ty pasuja mi jak kartofel do dupy. Pytaj na forum i ja nie odpowiem napewno, jeśli jednak napiszesz bzdury narażając na niebezpieczeństwo innych to napisze z poczucia obowiązku. To tyle..z mojej strony ignor.
wciąż zajmuję się serwisem

 
Posty: 812
Rejestracja: 07 grudnia 2007, 22:29
Lokalizacja: Opole Lub
Pochwały: 1
Motocykl: r1, drz 400
Rok produkcji: 0

Post » 16 stycznia 2009, 23:34

Kod: Zaznacz cały
Zanim ja otworzę sieć ty zdążysz już wpaść z panną i skończysz lans na fajerze..
:twisted: :twisted:
Kod: Zaznacz cały
PS: moze i jestes dobrym mechanikiem ale sposob w jaki przekazujesz swoja wiedze na forum swiadczy o Twoim cwaniactwie i nie robi Ci reklamy.

a co ty wiesz o jego reklamie ? Bo z tego co wiem to wszyscy sa zadowoleni z jego roboty!! i jakos nie potrzebuje tego zeby komus pucowac dupsko zeby go odwiedził i zarobic 5 zł na zakuciu łancucha. A reklama to jego jest to jak solidnie wykonuje swoja robote!! i to mu wystarczy a z foum naprawde duzo osobom juz pomogl, i chyba zadna osoba nie moze powiedziec zlego slowa na jego uslugi, a to ze bys zobaczył jak ma elegancko w garazu to ja jeszcze sie nigdzie nie spotkałem !! kup se koze
sisi to jest gość

 
Posty: 57
Rejestracja: 29 lipca 2008, 20:31
Lokalizacja: Lębork
Motocykl: sc44
Rok produkcji: 0

Post » 17 stycznia 2009, 11:36

Generalnie nigdy nie zakuwałem łańcucha bo kupowałem odpowiedni rozmiar i demontowałem tylni wachacz aby założyć.Zakuwanie młotkiem jest dla mnie nie do pomyślenia bo co jeśli np. sprzedając maszynę powiesz kupującemu ? (założony nowy napęd zakuty własnoręcznie młotem i kowadłem ?) Ok gdy robisz to tylko dla siebie lecz nie radzę promować tego sposobu na forum jako dobry i tani sposób na założenie napędu,dobre są tylko dwa sposoby :zakuwarka,demontaż wachacza.

 
Posty: 789
Rejestracja: 20 lipca 2008, 16:42
Lokalizacja: krasnysta
Pochwały: 22
Motocykl: w narzędziach to z 5x929
Rok produkcji: 2000

Post » 17 stycznia 2009, 12:10

N :mrgreen: ooo !!! I z takim człowiekiem jk mirosik można się napić wódki :mrgreen: Z Goolym nie pije bo On zaraz po 3 kieliszkach szuka disco gdzie by mógł podensić :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
wciąż zajmuję się serwisem

 
Posty: 812
Rejestracja: 07 grudnia 2007, 22:29
Lokalizacja: Opole Lub
Pochwały: 1
Motocykl: r1, drz 400
Rok produkcji: 0

Post » 17 stycznia 2009, 13:23

Kod: Zaznacz cały
 Goolym nie pije bo On zaraz po 3 kieliszkach szuka disco gdzie by mógł podensić
~ja lepiej sie nie bede wypowiadał co tobie siedzi w głowie po 0.5 litra :twisted: i jakie pomysly masz :twisted: :twisted:
sisi to jest gość

 
Posty: 556
Rejestracja: 25 marca 2008, 20:25
Lokalizacja: NNM
Motocykl: HONDA CBR 900RR SC33 '98
Rok produkcji: 0

Post » 17 stycznia 2009, 16:06

Cziken poczytaj sobie od poczatku tego watku kto zakuwa lancuch mlotkiem a potem sie wypowiadaj. Czytajac ludziska sami napisali ze w taki sposob zakuwaja, wiec dlaczego ja mam wlec moto do serwisu w taka pogode jak moge w wolnym czasie sam to zrobic albo chociazby sprobowac to zrobic?? A Ci co bronia Czikena to tylko i wylacznie jego klienci wiec to normalka ze go popra. Aha i na szczescie nie jestes jedynym mechanikiem w Polsce :lol: i dalej zbawiaj swiat swoimi madrosciami, jakis filmik edukacyjny nakrec, to moze przekonasz wszystkich do wylacznie swoich uslug. Lansu na fajerze szybko nie zakoncze takze bez obaw,nie popelnie tego bledu i nie wpadne tak szybko jak Ty to zrobiles ale dzieki za ostrzezenie :). Trudny z Ciebie czlowiek.Boi sie o zycie innych motocyklistow(albo o kase), coz za postawa,wzruszyles mnie,jakas akcje charytatywna nakrec i kamizelki odblaskowe rozdawaj.

Awatar użytkownika
 
Posty: 1899
Rejestracja: 19 lutego 2007, 14:56
Lokalizacja: Katowice
Pochwały: 10
Motocykl: CBR1000RR SC59 REPSOL C-ABS
Rok produkcji: 2009
Samochód: TYPE-R

Post » 17 stycznia 2009, 16:10

mirosik pisze:dobre są tylko dwa sposoby :zakuwarka,demontaż wachacza.

z tym sie zgadzam w 100% tylko nie we wszytskich da sie zalozyc caly lanuch przez demontaza wahacza...

PoprzedniaNastępna

Wróć do Ogólne (CBR954RR SC50)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 3 gości