Czy te crash pady są tak restrykcyjnie sprawdzane?? Jakoś im nie ufam... Fakt połamane plastiki to też niezbyt dobra opcja ale czy crash'e nie wyrywają/psują mocowań do silnika czy ramy??
jeśli kupisz dobrej f-my i polecane przez kolegów crashpady, to materiały z których są zrobione będą tak dobrane, że prędzej one się poddadzą, niż mocowanie na ramie, czy korpusie silnika. Na torach typu Radom crashpady ratują sprzęt i chodzi tu głównie o dekle, kierownice i sety a nie owiewki (sprawdzone wielokrotnie)
Czyli tor typu supermoto a nie dla nas, chociaż na lepsze poznanie sprzętu to dobry o taki...Widzę więc że nie ma wyjścia i muszę dopisać crash'e do budżetu na kolejny miesiąc hehe
U mnie jeszcze sporo błędów więc do ścigania się jeszcze daleko, brak stałego tempa niestety...a to spowodowane jest brakami w technice niestety (wcześniej latałem bardziej turystyczną cbr1000 f). Potrafię zapier, złożenia wmiarę, ale mam momenty gdzie tracę, szczególnie na dohamowaniach gdzie staram się nie zablokować tylniego koła po redukcji...