Ja sam w lecie wystrugałem sobie w domu t-shirta, szybki projekt w głowie, papier termotransferowy, drukarka i żelazko. Z wyglądu według mnie wyszło bardzo fajnie, ale jakościowo słabo

Folia z papieru nie wszędzie dobrze się wtopiła i po jednej jeździe gdzieniegdzie na plecach napisy popękały.. Wieczorem wrzucę fote.
Odnośnie bluzy to jak najbardziej jestem za, w ankiecie zagłosuję, ale dostosuję się do reszty. No chyba, że wszyscy dostosujemy się do Tytusa