Dzisiaj jest 25 czerwca 2025, 20:39

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

bialy nalot na aluminium

Miejsce przeznaczone do ogólnych rozmów na temat motocykli Honda ;)

Moderatorzy: maciekx, Tytus

Awatar użytkownika
 
Posty: 303
Rejestracja: 22 sierpnia 2008, 09:48
Lokalizacja: serokomla
Motocykl: szukam...
Rok produkcji: 0

bialy nalot na aluminium

Post » 03 listopada 2008, 23:12

Witam. Jak usunac bialy nalot z aluminiowego wahacza?? Nalot powstal po potraktowaniu kwasem do mycia silnikow :(

 
Posty: 408
Rejestracja: 25 czerwca 2008, 22:57
Lokalizacja: Lublin
Pochwały: 3
Motocykl: sc57 04'
Rok produkcji: 0

Post » 04 listopada 2008, 12:05

Prawdopodobnie uszkodziłeś powłokę (lakier) którym jest pokryty wahacz i rama. Nie sądzę żeby dało się to usunąć. Trzeba by malować go lub polerować. Jeśli benzyną albo jakimś rozpuszczalnikiem nie zejdzie to chyba tak zostanie.

Awatar użytkownika
 
Posty: 110
Rejestracja: 12 października 2008, 12:06
Lokalizacja: Krosno
Motocykl: CBR 929
Rok produkcji: 2000

Post » 04 listopada 2008, 15:25

ja mam tez osyfione kwasem z akumulatora i lipa, nie zejdzie niczym :(

Awatar użytkownika
 
Posty: 820
Rejestracja: 16 czerwca 2008, 12:23
Lokalizacja: Olsztyn
Pochwały: 10
Motocykl: SC33
Rok produkcji: 0

Post » 04 listopada 2008, 16:44

mam podobny problem, chyba nic poza polerka nie pozostaje
Proste drogi sa dla szybkich motocykli... kręte drogi są dla szybkich kierowców... ja wole kręte :)

Awatar użytkownika
 
Posty: 344
Rejestracja: 06 czerwca 2007, 20:12
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 3
Motocykl: Bmw S1000 RR
Rok produkcji: 2010

Post » 04 listopada 2008, 18:17

chyba każdy tak ma :? - ja mam także wachacz z lewej strony "czymś" pochlapany i niczym nie dawało rady tego usunąć (benzyna, nafta, rozpuszczalnik a także "lekka" polerka samą pastą nabłyszczającą..)

 
Posty: 1629
Rejestracja: 01 maja 2007, 20:22
Pochwały: 10
Motocykl:

Post » 04 listopada 2008, 19:28

mozecie sprobowa pasta tempo lub automaxem jezeli,nie pomoze to polerka albo,malowanie ja mialem od kwasu i polerke zrobilem :mrgreen: bo nic nie pomoglo.pozdrawiam

 
Posty: 556
Rejestracja: 25 marca 2008, 20:25
Lokalizacja: NNM
Motocykl: HONDA CBR 900RR SC33 '98
Rok produkcji: 0

Post » 05 listopada 2008, 00:07

Pasta aluchrom z K2 lub inna scierna pasta moze nawet Farecla pomoze tylko nie na szmatke tylko na kątówke z mozliwoscia regulacji obrotow i na to filc lub gabka i napewno zejdzie, a aluminium nie ma lakieru poprostu samo z siebie jest blyszczace bo wypolerowane... ja tez mialem ten problem i szmatka ni CENZURA nie usunalem, kumpel w myjni mi zrobil... rzymas ma taka paste specjalna przemyslowa do polerowania okuc do jachtow lub kwasowki i se zrobil na lustro fele i wachacz :mrgreen:

 
Posty: 408
Rejestracja: 25 czerwca 2008, 22:57
Lokalizacja: Lublin
Pochwały: 3
Motocykl: sc57 04'
Rok produkcji: 0

Post » 05 listopada 2008, 11:39

rama i wahacz w motocyklach jest polakierowana (chyba proszkowo). gdyby nie była pomalowana to po pierwszym deszczu cała rama i wahacz byłaby białe, siwe itp, poprostu alu by się utleniło

 
Posty: 1629
Rejestracja: 01 maja 2007, 20:22
Pochwały: 10
Motocykl:

Post » 05 listopada 2008, 18:56

rama jest anodowana tak jak i stelaz i wachacz :D jak jezdze do bydgoszczy jest gosciu ktory anoduje nie wiem jak wyglada jego robota ale moge zdobyc na tel. :)

Awatar użytkownika
 
Posty: 820
Rejestracja: 16 czerwca 2008, 12:23
Lokalizacja: Olsztyn
Pochwały: 10
Motocykl: SC33
Rok produkcji: 0

Post » 05 listopada 2008, 23:24

to chyba taniej i wiecej frajdy bedzie wziasc paste polerska jakas wiertare z gabka na koncu i samemu sobie w zime wypolerowac, no i efekt bedzie chyba lepszy, tylko robcie zdjecia w razie czego bo pozniej bedzie ze rama spawana jak kupiec przyjdzie
Proste drogi sa dla szybkich motocykli... kręte drogi są dla szybkich kierowców... ja wole kręte :)

 
Posty: 530
Rejestracja: 05 października 2007, 10:45
Lokalizacja: LZA
Pochwały: 3
Motocykl: Piechota
Rok produkcji: 0

Post » 06 listopada 2008, 13:13

Mnie tez polerki sie czyms pokryli. Ale pozyczalem od kolegi taki specyfik, mleczko do mycia kuchni. I schodzili mi te badziewia z polerkow. Ale juz nie to samo co wczesniej, i trzeba bedzie chyba od nowa polerowac. Tylko gdzie? Albo czym?

 
Posty: 408
Rejestracja: 25 czerwca 2008, 22:57
Lokalizacja: Lublin
Pochwały: 3
Motocykl: sc57 04'
Rok produkcji: 0

Post » 06 listopada 2008, 21:34

no właśnie, z polerką jest taki problem że co jakiś czas trzeba powtarzać bo albo zostają syfy po wodzie (utlenia się) albo poprostu matowieje itp. miałem polerowane fele w vfr i więcej polerki nie chce mieć w żadnym moto :) chyba że jakaś fabryczna, zabezpieczona przed utlenianiem.

Następna

Wróć do Ogólne Dyskusje

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości