» 01 February 2011, 19:09
witam, ja z kolejnym problemem:). otoz wczoraj dzieciak zgasil motocykl na ssaniu. i juz nie odpalil, czekalem 2 godziny i nic, dzisiaj popoludniu proba i tez nic. rozebralem moto, wyjalem swiece, wypalilem nad gazem (byly mokre od paliwa), wkrecilem, zlozylem wszystko i nadal nic. moto nie odpala. jakies sugestie??? dodam iz wczoraj udalo sie odpalic ale musialem trzymac gaz i moto palilo na jednej swiecy (dotykalem kolektory i jeden goracy reszta zimne). dzisiaj nie udalo sie odpalic z gazem