» 16 listopada 2010, 06:13
Pierwszą sc28 kupiłem od chłopaka z Wrocławia,drze motory z niemcowni,pytałem czy z włoch nie wozi bo wiem,ze tam mozna wyrwac tanio moto,odpowiedział,ze był kilka razy ale w życiu tam juz nie pojedzie,bo przez tel.kazde moto igła a na miejscu wielkie rozczarowanie:)a do niemca dzwoni,niemiec mówi jaki stan,przebieg itd,wpłaca mu 50 euro na konto i niemiec trzyma mu szpeja.Poprostu inna mentalnośc ludzi i co do niemcowni to sie z Toba zgodzę.