on NIE chce walczyć o setne sekund na torze tylko budzić respekt na dzielni walcem
i konstytucja RP mu daje takie prawo więc nie uszczęśliwiajcie kolesia na siłę radami w stylu "jakby miała być opona 200 to japańce taką wsadzili"... Mnie bardziej przeraża owa modyfikacja wahacza pod koło 200mm szerokie - zakrawa to na weź pan kątówkę i tiga tu utnij tu dospawaj ... mam nadzieje że kolega wie co robi i nie zmontuje sobie dwuślada
PS BXL wrote:motobandyta wrote:irytują mnie kolesie co klepią bez sensu na forum "nie ma co poprawiać konstruktorów" albo "japończycy się nie mylą" i podobne pierdoły. jeśli motocykl japoński byłby doskonałą konstrukcją to nie istniały by firmy typu Ohlins, czy Akaraovic. czemu takim zgodnym chórem nie krzyczycie jak jakiś debli zakłada głośny wydech albo patroszy oryginała przecież nie można poprawiać japońskich konstruktorów
kolego zakładaj co ci się podoba. z mojego skromnego doświadczenia ze zmianą opon to jeśli dajesz z tyłu szerszą oponę to postaraj się dać jak największą wysokość. kolejna rada zaczerpnięta z supermoto jeśli rant opony będzie tarł o łańcuch to można założyć rolkę do prowadzenia łańcucha i dodatkowo ściąć rant opony.
montaz amortyzatora skretu czy przerobka tlumika to calkiem inne rzeczy,z tlumikiem to wiadomo fabfycznie musza dac 'cichy' zeby byl dopuszczony do ruchu, amortyzatory skretu teraz tez czasami fabrycznie montuja
na ale niepowiesz chyba ze ta opone 180 to konstruktorzy tak na chybil trafil zalozyli albo ze chccieli obnizyc sobie koszta o pare jenow na sztuce albo chcieli nam uprzykrzyc zycie aby moto zle sie prowadzilo
jest 180i taka jest najlepsza
. Wnioskując po postach jakie masz wymagania od moto moje zdanie brzmi wkładaj co chcesz ono ma cieszyć Ciebie a nie nas! Coś tam wtrąciłem z własnych doświadczeń w temacie jako dobrą radę z mojego punktu widzenia. Przez niektórych jednak jest to odbierane negatywnie. Co do rzeszowskich fachowców od moto - znam większość i fakt faktem są magicy mega niektórzy - ale cerber pamiętaj - NIKT tutaj nie posiada żadnych przyrządów do badania ramy i certyfikowania albo przynajmniej potwierdzania , że moto jest proste (przynajmniej z 6miesięcy temu nikt tego nie robił - chyba , że coś teraz się zmieniło). Więc byłbym daleki od stwierdzenia , że moto z urwaną główką po naprawie bez sprawdzenia i potwierdzenia geometrii jest takie proste. Inna sprawa kto czego od moto wymaga - jeden woli latać prostym drugi tanim!! Myślę , że jak ktoś coś ma w głowie to grubego wałka rozpozna i może wcale większość użytkowników nie lata spawanymi z 3ech złomami - niema co uogólniać!!
Return to Modyfikacje i Tunning (CBR900RR SC33)
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest