hiklif pisze:nie ma jak jedyna, strzal ze sprzegla i jazda w balansie. Fajna zabawa bo troche sprytu w tym tez potrzeba. Polecam - a sprzet tez tak nie dostaje
Sprzet przy tym az tak nie dostaje
?
hiklif pisze:nie ma jak jedyna, strzal ze sprzegla i jazda w balansie. Fajna zabawa bo troche sprytu w tym tez potrzeba. Polecam - a sprzet tez tak nie dostaje
?
.Raz próbowałem z 1 na 2 przepiąć jak już zaczynał opadać, powiedziałem że więcej tego nie zrobię, mało mnie z kapci nie wyrwało
.Jeżdżę tylko na 1 no i max przejeżdżam 300-350m bo mi szkoda tego fiflaka co się wyciera w skrzyni od przepinania bez sprzęgła a u mnie i tak już ledwo dycha i zaraz będzie do wymiany :<
Frozen pisze:A ja ze sprzęgła nie umiem stawiać swojej 929 bo niby się ślizga a sprzęgło jest sprawne. Wcześniej miałem suzuki gsxf750 jajko i strzelałem ze sprzęgła i na koło szło a tej świni nie mogę.Raz próbowałem z 1 na 2 przepiąć jak już zaczynał opadać, powiedziałem że więcej tego nie zrobię, mało mnie z kapci nie wyrwało
.Jeżdżę tylko na 1 no i max przejeżdżam 300-350m bo mi szkoda tego fiflaka co się wyciera w skrzyni od przepinania bez sprzęgła a u mnie i tak już ledwo dycha i zaraz będzie do wymiany :<
. Ale nie ma to jak początki jak miałem z 2 tyg honde i uczyłem się na niej wheelie, jajca że szok. Ciągałem manetka jak w skuterze hahaha, zaraz wrzucę film na rapida to obadacie
zreszta na stuntpoland.pl tam wszytko pisze jak chłopaki jezdza i co im najlepiej potrzeba
,a on sprzegło używa dopiero jak chce na 3 podbic
wiec moze wielkosc kierującego tez ma znaczenie?
Wróć do Szkoła jazdy, stunt, tricki
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość