Podoba mi się krwawa mery... Ale ogólnie myśle, że tego typu przeróbki to lipa... Lubie serie... Nauczyłem się tego, że seria jest najlepsza na pierwszej i drugiej calibrze... Pierwsza była full spojlerex mega plastic i robiła więcej śmiechu niż zachwytu i zazdrości... Druga seria wygląd ale silnik 169,83KM (2.0 16V nie ecotec po tuningu u niemca... np. wydech pełen przelot z kwasówki robiony na zamówienie i komputer z opcją wgrywania map....) I to już był szał... Robili sobie fotki z silnikiem podczas wyścigów na 1/4mili i namawiali na uturbianie... Skończyło się na rozbiciu jej przy prędkości 40km/h ale dostałem w bok tak 60-80km/h no i banana już nie chciałem.... (ale za silnik z osprzętem wziąłem tyle co dałem za auto więc spoko

)
Nauczyło mnie to jednego... Jak zaczynasz do auta doklejać szpoylerexy to albo zamierzasz startować w rajdach na torze, albo jesteś uczniem I klasy szkoły zawodowej o profilu mechanik (bez urazy ale najwięcej u nas takich krążowników stoi pod "mechanikami")
Tylko seria...