Dzisiaj jest 27 czerwca 2025, 09:43

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Akumulator M-Line

Miejsce przeznaczone do ogólnych rozmów na temat motocykli Honda ;)

Moderatorzy: maciekx, Tytus

Awatar użytkownika
 
Posty: 265
Rejestracja: 02 listopada 2007, 06:17
Lokalizacja: Darłowo ;
Motocykl: ******
Rok produkcji: 0

Akumulator M-Line

Post » 12 marca 2009, 11:59

W zeszłym sezonie zakupiłem nowiutki Akumulator M-LINE YTZ10S. Sezon smigał bez zarzutu, pod koniec wyjąłem go podładowałem, podłączyłem pod urządzonko konserwujące itp.. wszystko jak należy... Ostatni miesiąc leżał sobie w ciepłym pomieszczeniu... W zeszłym tygodniu podłączyłem go do moto a tu cyrk na kółkach :!: Przekręcam kluczyk,patrze na licznik a ten udaje stroboskop- podobnie jak licznik biegów. Uruchamiam pompe a tu totalny black-out jedynie przekaźniki słychać jak "strzelają". Przeraziłem się okrutnie :| Podłączyłem akumulator pod 2 prostowniki i oba wskazywały że aku w 100% naładowane... Dopiero gdy podłączyłem go na nowo do moto (podłączyłem wcześniej wyjętę żarówki i kierunki) zobaczyłem że ledwo zipie...Myśle-mam zetrane prostowniki (ale że 2?!) Podjechał kumpel, podłączyliśmy akumulatory kablami, zero efektu. Wsadziłem aku kolegi- moto poszło od "kopniaka".ULGA :D Nie wiem co się stało z tym M-line-em, ale naładować go się nie da, a po podłączeniu wszystko szaleje jakby jakieś zwarcie robił.
Wkurzyłem się i zamówłem oryginalny, mam nadzieję lepiej posłuży...

Awatar użytkownika
 
Posty: 134
Rejestracja: 02 lutego 2009, 13:30
Lokalizacja: Wolbórz/Piotrkov
Motocykl: JASZCZOMP TYSIONC
Rok produkcji: 2004

Post » 12 marca 2009, 14:37

w CB500 miałem aku "emlajna" i dobrze je wspominam, jedną zimę przestało w moto w nieogrzewanym garażu bez ładowania, sezon przejeździło bez problemu, druga zimę stało w ciepłym pomieszczeniu i było doładowywane, sprzedałem je razem z moto i byłem pod wrażeniem że tyle wytrzymało...

Awatar użytkownika
 
Posty: 265
Rejestracja: 02 listopada 2007, 06:17
Lokalizacja: Darłowo ;
Motocykl: ******
Rok produkcji: 0

Post » 12 marca 2009, 14:45

Może mi się jedynie jakiś "bubel" trafił, nie wiem... Zobaczymy jakie sa doświadczenia innych użytkowników. Kiedyś słyszałem opinię że aku najlepiej co sezon wymieniać, no ale jak wszyscy wiemy tanie nie są ,wiec bez przesady...Jeśli dałem teraz za oryginał 420zł, to oczekuję że pośmiga dłużej niż 1 sezon... W jednym serwisie znalazłem akumulator za 140zł, najwet jak na 1-en sezon to i tak cena gitara, ale niestety 10mm za wysoki...Wymagałoby to pewnych przeróbek i stwierdziłem że szkoda zachodu.

Awatar użytkownika
 
Posty: 134
Rejestracja: 02 lutego 2009, 13:30
Lokalizacja: Wolbórz/Piotrkov
Motocykl: JASZCZOMP TYSIONC
Rok produkcji: 2004

Post » 12 marca 2009, 14:51

może ta twoja kosiarko maglownica do konserwacji akumulatora je po*ebała...
ja osobiście takich patentów nie używam, wolę sobie raz na 2 tygodnie iść do ciepłego(w końcu zmieniłem garaż) garażu i podłączyć aku do prostownika. przynajmniej jest okazja moto zobaczyć :)
co do wymiany aku co sezon to bujda napędzana przez sprzedawców...
w aucie wymieniacie aku co rok?

no i teraz mam jeszcze wątpliwości odnośnie aku w 929, wszak jest chyba chińskim wynalazkiem, nie wiem ile czasu już jeździ w moto, nie wiem kiedy padnie :/ ale w sumie póki trzyma prąd to się nie będę przejmował :)

Awatar użytkownika
 
Posty: 220
Rejestracja: 11 października 2007, 19:06
Lokalizacja: Rybnik
Pochwały: 6
Motocykl: było SC33, SC50, SC57A teraz SC33FL
Rok produkcji: 0

Post » 12 marca 2009, 17:53

Witam
Tez mialem do czynienie z M-linanmi i musze powiedziec ze to roznie z nimi bywa ale ogolnie to CENZURA. Ja w moim 954 mialem 2 szt w czasie 1 sezonu. Pierwszy padl mi po tygodniu drugi pod koniec sezonu - efekt po zalaczniu stacyjki przekazniki szalaly. Kumplowi w Drag starze tez padl po 1 sezonie inny znow kumpel mial w Sc33 i jak narazie jest ok. Problem w tym ze niektore m-line sa "sucho ładowane" tzn elektrolit do zalania aku jest osobno, a inne (jak w moim 954) sa juz zalane elektrolitem i kto wie ile tak staly bezczynnie tracac swoja zywotnosc. Teraz mam LANDPORT (sucho ladowany) i mam kurde nadzieje ze bedzie ok w tym sezonie i przyszlych.

 
Posty: 567
Rejestracja: 05 marca 2008, 01:29
Lokalizacja: małopolsk
Pochwały: 2
Motocykl: SATAN-LUCYFER 954RR
Rok produkcji: 0

Post » 13 marca 2009, 20:01

Kupiłem zamiennik firmy MLINE YTZ10S (12V 8Ah) i wszystko było ok. tylko jak pojeździłem na długich światłach to miałem problem z odpaleniem moto z braku prądu, a dodam, że z ładowaniem w moim blejdzie wszystko w jak najlepszym porządku . Oddałem go na gwarancji i za dopłatą wziąłem Yuase YTZ10S (12V 8Ah) i problem zniknął !!! Przelatałem już cały sezon i no problem. Yuasa nie jest tania , ale warta swojej ceny jeśli będziesz dłużej użutkował sprzęta to na pewno się odwdzięczy żywotnością!!!

Awatar użytkownika
 
Posty: 197
Rejestracja: 09 sierpnia 2008, 18:10
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 1
Motocykl: Honda CBR 1000RR SC59
Rok produkcji: 0

Post » 14 marca 2009, 09:44

Ewentualnie można też śmiało wziąć Vartę. Mam już trochę doświadczeń z bateriami tej firmy i żadnych złych wspomnień.

Awatar użytkownika
 
Posty: 560
Rejestracja: 19 czerwca 2008, 19:49
Lokalizacja: KALETY /
Pochwały: 15
Motocykl: Komar
Rok produkcji: 0

Post » 15 marca 2009, 15:56

Ja mam M line YTZ 10S 12v 8,Ah, żelowy taki za ok 160zł w 954 ,ma już rok i jest ok.Poprzednio w R1 miałem M line podobny żelowy 2 lata i nic .Pozdrawiam..:)


Wróć do Ogólne Dyskusje

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości