Oczywiście wszystko co wymieniłem w oryginale posiadam. Opona tył ma przejechane jakieś 1400km bo tyle raptem nakręciłem w ubiegłym sezonie przód jakieś 3000 km obie wg mnie mają jeszcze jakieś 90%, napęd w połowie naciągu złoty did smarowany castrolem co 200 - 300km. Motocykl nigdy nie widział deszczu przynajmniej w naszym kraju, nie latał na gumie ( nie potrafię i nie mam zamiaru się uczyć bo za stary jestem żeby zmieniać ustawienia błędnika ) czyszczony i woskowany po każdym wyjeździe ( takie zboczenie ). Cena za jaką jestem w stanie się rozstać ze sprzętem to 16500zł. Wiem, że to nie jest mało ale jeśli odliczyć dodatki jakie są w motocyklu oraz zważywszy, że moto jest na 1000000% bez jakiejkolwiek nawet najmniejszej przygody myślę że warto. Wiem ile trzeba się najeździć za zdrowym sprzętem bo sam szukałem igły i taką też znalazłem. Nie mam ciśnienia aby się z nią rozstawać ale nie ukrywam że od zawsze choruję na Repsola sc57b i to byłby mój następny szpej. Jeśli ktoś jest zainteresowany motocyklem po moich wypocinach a chciałby wiedzieć coś więcej z chęcią udzielę wszystkich dodatkowych informacji przez tel. 600 - 711 - 429.
. Do Lodzi i Bydgoszczy. Stad moje pytanie ... zna ktos te maszyny? Jak to przy kupnie... kazde info i uwaga odnosnie tych egezmplarzy jest dla mnie ważna.
kolega ją właśnie wczoraj kupił. Takie mam informacje heh:) ale zadzwoń do tego Mariusza z ogłoszenia i się upewnij...czy masz po co jechać. Pozdro
suhyrr pisze:http://otomoto.pl/honda-cbr-cbr954-cbr929-yamha-suzuki-M3532579.html Zniszczenia nie sa duze a cena niezla. Jakie jest wasze zdanie?
Wróć do Ogólne (CBR954RR SC50)
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości