Kolego Przemo...hmmm...jeśli trzonek zaworu lata w prowadnicy jak za mały ptaszek w dość dużej piczy to nawet uszczelniacze OEM HUNDA nie pomogą

A jeżeli nima pirścieni i po honowaniu ni śladu to i nowa głowa OEM HUNDA na nic się nie zda. Moja rada - sprzedać...zarobić...dołożyć...kupić dobry i latać. Każdy motocykl i jego podzespoły mają swój kres i próba reanimacji zwłok daje jedynie efekt w postaci bardzo lekkiego portfela