Siemka. Nie ma się w sumie do czego przyczepić,brak śrubki przy czaszy,na jednej fotce widać jakby bak był wgnieciony,ale to chyba złudzenie. Jeśli stan techniczny ok,to warto. Pozdrawiam
No u tego handlarza bywa różnie to moto jest całe malowane ale to sprawa drugorzędna ważne aby silnik był zdrowy i rama prosta , o przebiegu możesz zapomnieć tam jest x2 , tarcze przednie zmienione set prawy krzywy także do wymiany .
Znam różne motocykle i zwykle na drodze sport używany średnio ostro to tarcze wytrzymają z 60k czasem więcej zależy kto jak smiga jakie klocki używa .
Set krzywy stopka wisi w dół jak psu......
A co do przebiegu to wybacz ale moto z 97r masz 50k według sprzedawcy czyli na sezon wychodzi niecaęł 3k km . Owszem znam motocyklistów którzy robią raz 300km w sezon a innym razem 1k ale nie am bata aby tylko tyle zrobić . Tu u mnie w Tarnowie w koło komina chłopaki robią po 5k co się kilku tylko lansuje . Ja mam moto z 01r i an blacie mam 35k mil . Po zadzwonieniu do UK i sprawdzeniu na stronce przebieg się potwierdził ( co też potwierdza książka serwisowa i pozostałe papiery )
byłem niestety natłukłem kilometrów(400) i okazało sie że moto szlif lewa strona lewa laga cieknie opony 5%? podczas jazdy próbnej znosiło lekko na lewo , kierunki przerabiane nie działały, jak napisane w ogłoszeniu nie zawiedziesz sie tak sie zawiodłem i to aż nad to, jedynie silnik i napęd ok
Nie no jak ktos sprzedaje moto z dziurą w lampie i pisze ze stan dobry to ja przepraszam. Widać ze tłumik był ciety, dekle kombinowane , nawet dziury w owiewkach ktos porobił- tyle że niewiem po kiego grzyba? I najlepszy jest tylny błotnik - upie*dolony brzeszczotem na luj mać. Wogole to znaleźć teraz sc 33 bez ciętego tylnego błotnika to cud. Przednia opona łysa Szczerze ten moto jest warty z tysiać mniej jak nic.