Były sztuki do 72kW blokowane i to by pasowało że idzie jak szejsetka heh Najprościej na hamownie która rozwinie wątpliwość mocy A później jakieś dysze wałki moduły czy jak to tam blokowane
Witam moja idze w dwie osoby 280 i to ja odpuscilem strach jechalem z swoja dziewczyna ... nawet nowe motory takie jak gsxr 1000 k9 mi nie uciekaja cialem sie z znajomym wygralem on odpuscil jak go wyprzedzalem przy 260 ile mialem nie powiem nie bylo czasu obczajic jedz go zhamuj bedziesz wiedzial wszystko zaplacisz z 50 zl mi wywalilo 132 km i 99.8 Nm a Moj przebieg to 94 tysie kmPozdrawiam
Napisz cos wiecej nt wymiarów dysz i onaczeń na iglicach możliwe że ktoś zmieniał gaźniki , albo faktycznie na austrie i szwajcarie szły jakieś pseudo - eko wydania. Faktem jest że v-max w instrukcji jak dobrze pamietam był 270 wiec i tak dobrze ( tylko to jest 270 realne a nie licznikowe bo liczniki to lubią cuda pokazywać) W każdym razie same dysze robią robote i to czuć - u mnie po zmianie dysz głównych dynojet stage 1 (dysze 125) na dysze glówne wersja szwajcarska (115) czuć było zdecydowanie mniejszy agresor na górze. / ale znowu spalanie sie poprawiło 1 -1.5 litra w dół.
iglice mialy bardzo dziwne oznaczenie j5f i dziwny znaczek takie B pomniejszone z przelozona linia pionowa hehe dysze 120 - 40 wiesz ogolnie f4 i mnie odjezdzalo przy 255 hehehe no to porazka spalanie mam srednie 6.5
no to iglice też oryginalne masz , ciekawe czy króćce ssące są odpowiednie,temu bym się najbardziej przyjrzał ja oryginalnym sc33 mieszałem f4i od początku do końca w dwie osoby a miałem tylko jeden ząb z tyłu mniejszy w napędzie ,nie miał żadnych szans