Witam, dzisiaj zmieniłem oliwę. Wybrałem nasz Polski produkt Platinum Moto 10W50 ( jestem patriotą

i co Polskie to dobre ). Wcześniej był castrol na którym zrobiłem ok 10 tysi. Silnik przepłukałem naftą czyli tradycyjnie po staroświecku spuściłem troszkę oleju i wlałem butelkę nafty i uruchomiłem silnik na ok 5 min (potem upieprzyłem pół korytarza w bramie bo mi się rozlał

). Jeśli chodzi o sam olej to ciężko powiedzieć ponieważ jest świeży, ale jestem dobrej myśli. Dałem za 4 litry 120 zetów czyli nie dużo. Normy wiadomo jakie są, oleje mają zawierać coraz mniej szkodliwych związków, niekoniecznie jest to dobre dla silników, ale jest jak jest. Uważam, że nie powinniśmy się wstydzić naszych olei i śmiało lać. Ja zalałem i jestem zadowolony.