Postawiono nową wersję forum i stronę na nowym serwerze, proszę testowac i zgłaszać problemy 
viewtopic.php?p=143542#p143542
viewtopic.php?p=143542#p143542
Stroj na Fajera skora czy tekstylia?
-
Cynamon
- Posty: 52
- https://www.facebook.com/wroclaw.meble.kuchenne/
- Rejestracja: 13 kwietnia 2016, 16:47
- Motocykl: R6 RJ03 / CBR 954RR
- Rok produkcji: 2002
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Stroj na Fajera skora czy tekstylia?
Jak skóra to tylko TFL COOL SYSTEM®, ale ceny są dla bardziej zamożnych 
Re: Stroj na Fajera skora czy tekstylia?
Czytając poprzednie strony można zwrócić uwagę na przedkładanie wygodny nad wyglądem i na odwrót. A co z bezpieczeństwem ? Zaliczyłem w życiu talko jeden szlif w tekstyliach i więcej już nie chcę. Spodnie na R'''' jak popruły się na szmatki, nawet nie na szmatki bot to cordura wiec trochę mało przyjemnie
Kurtka dała rade ale, do wyrzucenia ogólnie. Natomiast w skórach miałem już kilka przygód, jeżdżę dalej i nie widzę powodu do umiany czy naprawy. Kolejna rzecz syntetyk może się <wtopić, wetrzeć w ranę przy mocnym slizgu>
-
koziol24
- Posty: 14
- Rejestracja: 31 października 2015, 00:39
- Motocykl: CBR1000RR Repsol
- Rok produkcji: 2005
- Samochód: Octavia MK3 2.0 TDI
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Stroj na Fajera skora czy tekstylia?
Najlepiej w dresie. Adekwatny strój do gleby na motocyklu sportowym ...
Widziałem już nie raz jak wygląda kombinezon tekstylny po glebie. Sam miałem glebę w skórze i więcej mi nie potrzeba.
Nie uwierzę w tytanowe nici, turbo tkaniny, kuloodporne włókna w kombinezonach tekstylnych.
Uważam, że najtańszy kombinezon ze skóry jest i tak lepszy niż najdroższy z tekstylny.
Widziałem już nie raz jak wygląda kombinezon tekstylny po glebie. Sam miałem glebę w skórze i więcej mi nie potrzeba.
Nie uwierzę w tytanowe nici, turbo tkaniny, kuloodporne włókna w kombinezonach tekstylnych.
Uważam, że najtańszy kombinezon ze skóry jest i tak lepszy niż najdroższy z tekstylny.
Re: Stroj na Fajera skora czy tekstylia?
Temat zapomniany i powinieneś dostać łopate za wykop.
Czym jest ta twoja najtańsza skóra za 1000zl jak nie sztucznym tworem ????
Nie jestem jakimś mega doświadczonym motocyklista ale jeżdżę od 15 lat i parę szmatek mialem. Gleb mialem tez dosyc sporo i smiac mi sie chce z takich wpisow. Dawno temu mialem glebe na MZ, nie zlozylem stopki i na zakrecie przy 80 mnie obrucilo, bylem w katanie lewisa ktorej praktycznie nic sie nie stalo i mam ja do dziś.
Wspomniana skóra kombinezon za 1000 zł, cieniota zimno w tym jak psi UJ, dwie kieszenie od środka i koniec. Miałem kiedyś kombinezon za prawie 3 tys na teraz troche zimno ale jak przyszło lato i miałem go założyć to odechciewalo mi się wszystkiego nie było nawet jednego wywietrznika i do tego jedna kieszeń która była upchana na maxa.
Teraz mam teksty, za kurtkę swojego czasu dałem 1,5 tys spodnie porwałem i teraz mam dosyć tanie. Na dzisiejszą pogodę mam podpinke, na lato ja wyjmuje a do tego mam 10 wywietrznikow, kieszeni od UJA, jedyny minus to czyszczenie.
Teksty po ślizgu ma się rozwalić i przetrzeć o to właśnie chodzi ze tego jest tyle warstw ze ma odebrać energię i się rozwalić. Kombinezon za 1000 zł przy glebie rozwala się na szfie.
Co do bezpieczeństwa to każdy kto pisze ze nie bez powodu w moto GP jeżdżą w skórze odpowiadam, droga to nie motoGP, strój na motor ma być wygodny i komfortowy a nie lanserski bo żaden kombinezon nie pomorze jak przy 120 pójdziesz prosto na zakręcie lub przy 200 na prostej walniesz psa.
Czym jest ta twoja najtańsza skóra za 1000zl jak nie sztucznym tworem ????
Nie jestem jakimś mega doświadczonym motocyklista ale jeżdżę od 15 lat i parę szmatek mialem. Gleb mialem tez dosyc sporo i smiac mi sie chce z takich wpisow. Dawno temu mialem glebe na MZ, nie zlozylem stopki i na zakrecie przy 80 mnie obrucilo, bylem w katanie lewisa ktorej praktycznie nic sie nie stalo i mam ja do dziś.
Wspomniana skóra kombinezon za 1000 zł, cieniota zimno w tym jak psi UJ, dwie kieszenie od środka i koniec. Miałem kiedyś kombinezon za prawie 3 tys na teraz troche zimno ale jak przyszło lato i miałem go założyć to odechciewalo mi się wszystkiego nie było nawet jednego wywietrznika i do tego jedna kieszeń która była upchana na maxa.
Teraz mam teksty, za kurtkę swojego czasu dałem 1,5 tys spodnie porwałem i teraz mam dosyć tanie. Na dzisiejszą pogodę mam podpinke, na lato ja wyjmuje a do tego mam 10 wywietrznikow, kieszeni od UJA, jedyny minus to czyszczenie.
Teksty po ślizgu ma się rozwalić i przetrzeć o to właśnie chodzi ze tego jest tyle warstw ze ma odebrać energię i się rozwalić. Kombinezon za 1000 zł przy glebie rozwala się na szfie.
Co do bezpieczeństwa to każdy kto pisze ze nie bez powodu w moto GP jeżdżą w skórze odpowiadam, droga to nie motoGP, strój na motor ma być wygodny i komfortowy a nie lanserski bo żaden kombinezon nie pomorze jak przy 120 pójdziesz prosto na zakręcie lub przy 200 na prostej walniesz psa.
Re: Stroj na Fajera skora czy tekstylia?
Moim zdaniem skóra zawsze jest lepszym wyborem 
_______________________________
dainese - https://motomoda24.pl/blog/dainese-poznaj-marke
_______________________________
dainese - https://motomoda24.pl/blog/dainese-poznaj-marke
-
Patryk_
- Posty: 501
- Rejestracja: 30 lipca 2014, 09:17
- Motocykl: .
- Rok produkcji: 2000
- Lokalizacja: pl
Re: Stroj na Fajera skora czy tekstylia?
przecież skórzane kombi wcale ma nie być ciepłe, jak jest zimno to się nie jeździ albo zakłada inne ciuchu. Ja jeżdżę od 8 lat w jednoczęściowym kombinezonie bo jest mi najwygodniej i czuję się najbezpieczniej, ja nie z tych co to co 10km stają na fajeczkę albo parkują moto na rynku i CENZURA żeby tylko każdy się napatrzył jaki to ja mam zajebisty motor
ale jakiś turystyczny ciuch mam, zdarzało mi się w tym roku nawet użyć jak sobie burgmankiem traski robiłem
Reasumując - niech sobie każdy jeździ w czym chce.
Edit
no nieźle, nie zobaczyłem że świeżak odkopał xD
Reasumując - niech sobie każdy jeździ w czym chce.
Edit
no nieźle, nie zobaczyłem że świeżak odkopał xD
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość