Wymienić trzeba było kosz sprzęgłowy (który jest w komplecie w łożyskiem) i sprężyny ( najlepiej oryginał bo masz pewność że będzie taka sama twardość sprężyny ).
U mnie było podobnie, tyle że stukanie było na tyle mocne że na rozgrzanym silniku czuć było bicie kosza na kierownicy i też było nieregularne ( raz mocniej, raz mniej ).
Stukają głównie sprężyny poprzeczne w koszu sprzęgłowym, mój kosz po wyjęciu mógłby robić za grzechotkę
przy okazji wymiana sprężyn sprzęgła które były na limicie serwisowym a same tarcze i przekładki w stanie idealnym.
Po zabiegu moto pracuje super - a jak kolega wyżej napisał w każdej 929/954 wydaje coś dziwne odgłosy - taki urok ich pracy
Pozdrawiam