Wczoraj kolega wrocil z wycieczki bo jego kumpel chcial kupic Fajera. Tutaj wkleje jego opis co i jak.
Dotyczy to tego sprzeta
http://allegro.pl/item1186459530_honda_cbr_1000_rr.html
"Dzisiaj, na życzenie kumpla zrobiłem sobie wycieczkę po ten rodzynek 800km w dwie strony łącznie. CENZURA mać, takiego szrota, jak jeżdżę 5 lat nie widziałem.
Koleś, wsiur CENZURA, którego pozdrawiam z tego miejsca, serdecznie środkowym palcem. Nie był oczywiście obecny w domu i ta lalke pokazał nam ktoś z jego rodziny.
Panu umsknęło podczas kilku telefonów, że motocykl byl CENZURA w przód, stelarz od czachy jest tak krzywy, że siedząc na motocyklu zegary są przekrzywione od poziomu o o dobre 30 stopni, nie wiem jak z tak krzywym stelarzem udało im sie załozyć tą owiewkę i sciągnąć z bokami. W jednym lusterku wiec można bylo zobaczyć (przez krzywy stelaż to co jest za plecami na konarach drzew, w drugim co tam slychać na asfalcie koło tylniego koła.)
Szanowny burak, zapomnial tez dodać, ze chłodnica byla ulepiona jak psie gówno po 3 dniach imprezy, przednie koło podbite, pod tylnim siedzeniem sterczało sobie pare kabelków luzem. Akumulator ledwo kręcił. stopki od hamulca krzywe, biegi musialem wbijać jak w starze 200tce, klamka od sprzęgła trzeszczała jak CENZURA, cóż , może trzeba bylo linke naoliwić? Ano nie bo to sprzęgło hydrauliczne, tylni stelarz nie dość ,że krzywy, to widać,że panowie chyba ściskali go pasami albo presą,żeby załapać go na śróby do ramy. tylni zadupek popękany, mimo że niedawno malowany, ale pare ruchów pędzelkiem i koleś uważał że bedzie wualla...
Mógł bym tak wymieniać o jutra, o wystających drutach z opony, i innych smaczkach ale trudno..
Wiem wiem, niektórzy mogą pomyśleć, za tą kasę czego moglem się spodziewać. No może i tak, ale ostatnio może kogoś to zdziwić ale znajomi zanabyli hayabe 99 za 10500 w stanie na prawdę bdb i 80% oryginalna, oraz kompletną k1 1000 za 8300 do poprawek.
A tu akurat mialem do czynienia z Panem handlarzem aut w CENZURA, który na miejscu po pierwszym naszym zwróceniu uwagi, że zapomniał powiedzieć o takich drobnostkach się rozłączył, to po drugim telefonu brata "który musiał zacząć z jaśnie panem rozmowę w stylu ej sorry, że Cie CENZURA ale klienci chcieli by wiedzieć" itd itd. Z tego co sie dowiedziałem, to ... Na koniec zaproponowaliśmy mu koło 13500 i oczywiście nas osrał, choć teraz się ciesze, bo ten motocykl nie jest wart 10 tys, mowie serio.
Pan handlarz z Łąg-u w woj pomorskim, niedaleko Tucholi i Chojnic zrobil wiele osób w CENZURA, większość na autach. Jak to możliwe,że nikt mu japy nie obił nie wiem. Ale po historiach jak ludzie pociągiem przyjeżdżali po auto i musieli z powrotem wracać pociągiem nie wiem czy naiwność w tym i moja i kumpla, który namówił mie wczoraj o 22gien na wyjazd jest większa czy fart tego barana, że nikt mu nie spalił stodoły, gdzie trwa nieustająca kuźnia fachowców, jak to niekiedy już w naszym kraju miało miejsce.
Wersja przez telefon.. " no panie motocykl był robiony, to jest lewa owiewka i czache se prysnąłem"
Jeżeli był bym świadomy tego co dzisiaj zobaczyłem, nie chciało by mi się dupy zapakować na rower i jechać obejrzeć to dwie ulice dalej, bo było by to zwyklą stratą czasu. Więc jeżeli komuś by przeszło na myśl jechać to obejrzeć to po prostu proszę, dajcie tą kasę przeznaczoną na paliwo jakiemuś inwalidzie, albo żebrakowi pod sklepem, myślę, że darowizna na tv trwam był by mniejszym głupstem w tym przypadku."