Moze komus sie przyda
HVIX albo EGCV - zaleznie od
zrodel (u Yamahy nazywa sie to EXUP). W celu regulacji trzeba zdjac lewy
boczek owiewki i odkrecic chromowany dekielek znajdujacy sie pod silnikiem
(na koncu kolektora wydechowego) Poz zdjeciu dekielka zobaczymy na obodowie
zaworu trzy punkty odniesienia - jeden na godzinie 12, jeden na 9 i jeden na
6. Treaz nalezy sobie zadac pytanie - czy zalezy nam bardziej na plynnej
jezdzie w zakresie 2 tys - 3,5 tys obr - wtedy musimy sie skupic na jak
najdokladniejszym ustawieniu pozycji 9 i 12. Jezeli jednak bardziej nas
interesuje rowne i plynne oddawanie mocy od 3 tys do czerwonego pola to
trzeba sie skoncentrowac na pozycji 6. Dlaczego ten podzial ? Ano dlatego,
ze nie jest mozliwe idealne wyregulowanie wszystkich pozycji, tak zeby za
kazdym przelaczeniem dokladnie sie zgadzaly. Przystepujemy do operacji -
nalezy zdemontowac siedzenie kierowcy i znalezc gniazdo diagnostyczne (takie
2 pinowe na kabelku - chyba jedyne niepodlaczone). W gniazdo to wpinamy
zworke, albo jeszcze lepiej przelacznik i ustawiamy go w pozycji wlaczonej.
Wylacznik awaryjny w pozycji ON, wlaczamy zaplon -
teraz zawor symuluje pozycje jaka przyjmie przy 8 tys obotow, czyli pozycje
na godzinie 6. Znacznik na zaworze musi pokrywac sie dokladnie ze
znacznikiem na obudowie zaworu. Tutaj uwaga - zawor ma ogranicznik ruchu -
NIE MOZE dojsc do tego ogranicznika, grozi to sfajczeniem silniczka ktory
bedzie probowal caly czas dalej przestawiac zawor. Teraz wyciagamy zworke
(lub rozlaczamy przelacznik) z gniazda diagnostycznego. Zawor powinien
przestawic sie na pozycje na godzinie 9. Teraz bedzie widac, ze pozycje sie
nie zgadzaja - jedna lub obie. Dobrze jest zasymulowac sobie przy pomocy
zworki (lub przelacznika) prace zaworu. Nie za szybko, tak zeby mial czas
przyjac pozycje robocze. Da sie bez trudu zauwazyc, ze praktycznie za kazdym
razem te pozycje beda troszke inne, jednak jedna bedzie ustawiana
zdecydowanie precyzyjniej (stad ten podzial o ktorym wspomnialem wczesniej).
Przy pomocy srubek regulacyjnych na linkach ustawic dokladnie wybrana
pozycje - czyli 6 lub 9. Po regulacji dociagnac nakretki kontrujace.
Nastepnie przy pomocy zworki (lub przelacznika) wymusic kilkukrotnie ruch
zaworu, zwrocic przy tym uwage, czy po osiagnieciu pozycji koncowych
silniczek sie wylacza (dotknac go, nie moze byc wyczuwalnych wibracji).
Jezeli tak nie jest, to albo linki sa za bardzo naciagniete, albo zawor
osiagnal ogranicznik mechaniczny. Nalezy to skorygowac, bo zagrozony jest
silniczek sterujacy zaworem. Kiedy osiagniemy juz dokladne i powtarzalne
ustwaianie sie zaworu w wybranej pozycji, mozemy wyjac zworke (lub odlaczyc
przelacznik). Nalezy teraz rozgrzac silnik i dokonac kontroli koncowej,
czyli :
- odpalic silnik i podniesc obroty do 3 tys - zawor powinien ustawic sie w
pozycji na godzinie 12
- podniesc obroty powyzej 8 tys - przy przekraczaniu 8 tys zawor powinien
sie ustawic w pozycji na godzinie 6.
Jezeli tak jest to mozemy poskrecac wszystko do kupy - mamy spokoj na ca 6
tys km (niestety tylko tyle).
W airbox'ie jest jeszcze klapka, ktorej znacznik powinien zgadzac sie z
punktemm odniesienia przy zwartym gniezdzie diagnostycznym. Ale to ma w
zasadzie tylko znaczenie jesli chodzi o tlumienie odglosow z airbox'u, wiec
wystarczy to sprawdzac przy kontroli