Dzisiaj jest 29 marca 2024, 08:29

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

kupiłem FIreblade i pali olej

Tematy dotyczące usterek lub awarii Hondy Fireblade CBR1000RR SC57 2004-2007

Moderatorzy: maciekx, Tytus

 
Posty: 11
Rejestracja: 12 sierpnia 2013, 20:54
Lokalizacja: Śląsk
Motocykl: CBR 1000RR sc57
Rok produkcji: 2004

Post » 15 sierpnia 2013, 17:32

Pewnie trafił kiedyś na jakiegoś debila ktory kręcił pod czerwone pole na zimnym silniku albo palił gume do przegrzania silnika

 
Posty: 44
Rejestracja: 03 czerwca 2013, 23:57
Lokalizacja: warmińsko mazurskie
Pochwały: 1
Motocykl:

Post » 18 sierpnia 2013, 01:44

Tak Niestety Idiotów bez pojęcia nie brakuje. Napewno sprzęt nie miał lekkiego żywota w przeszłości... Debilom ktorzy nie dbają o sprzęty powinno się dawać hulajnogi. A później taki pastuch wciśnie innemu padło i zaciesza na boku że glupego znalazł... Mój poprzedni sprzęt (F4) ani krzty oliwy nie łykał. Bladego mam od Mają b.r. i póki co odpukać nie widzę żeby coś ubywało także dobry znak, tak więc w życiu się nie zgodzę że SC 57 ma to do siebie że bierze olej. Po prostu jak dbasz tak masz. Wszystko zależy od regularnego serwisowania oraz warunków eksploatacji. Wiadomo że ciągle męczenie sprzęta nie wpływa korzystnie na jego stan techniczny. Kumpel też kupił Franciszka '07 i ani deka oliwy nie bierze U niego nawet wewnątrz rurek w kominie żadnego nalotu nie ma. Po prostu goły metal. Tam piecyk jest salon. Szkoda, że u Ciebie takiego nie ma... ;-( Inny kolo lata '08 SC 59 i mówił że na 1000 km setkę do dwóch setek musi uzupełnić... Zależy jak się lata A dodam że sprzęt miał niecałe 10 tys. jak go brał. I już niejeden mi mówił że 59 tak ma. Kilka miesięcy temu gadałem z innym kolesiem Kupił '12 bladego ale jak zapytalem o zużycie oleju to jeszcze nie mógł nic powiedzieć bo moto miał od kilkunastu dni i nie miał okazji przebadania sprzęta pod tym względem. Pewnie koledzy mają rację że niestety naprawa może nie mieć sensu. Ciężko to będzie przełknąć ale moto może wymagać nowego pieca... Nie wiem ale nawet po wymianie pierścieni i uszczelniaczy zaworowych może nie być tego czego by się oczekiwało. Jest takie stwierdzenie że po fabryce nikt nie poprawi i sprawdza się ono w niemalże 100%, czy to motor czy auto. Zawsze jeszcze by i gratów zostało na zapas z innego silnika. Ciężki i kosztowny temat się zapowiada. Powodzenia kolego że sprzetem. Pozdrawiam ;-)

 
Posty: 130
Rejestracja: 16 czerwca 2007, 10:29
Lokalizacja: Śląsk
Motocykl: 1000rr
Rok produkcji: 2004

Post » 18 sierpnia 2013, 08:25

Tak go straszycie a jak bedzie dbal o stan oleju to i pewnie ponad 20 tys ten silnik jeszcze wytrzyma.

Awatar użytkownika
 
Posty: 240
Rejestracja: 07 marca 2010, 10:10
Lokalizacja: śląsk
Pochwały: 5
Motocykl: 1000rr
Rok produkcji: 0

Post » 18 sierpnia 2013, 09:31

I wcale nie jest powiedziane że jakiś idiota nim wcześniej jeździł , może po prostu ktoś ostro nim CENZURA (w końcu do tego jest sport ) a wtedy wiadomo że taki silnik dużo mniej wytrzyma , druga sprawa to jesteśmy w PL i chu...wie ile razy licznik był cofany ;)

 
Posty: 518
Rejestracja: 30 stycznia 2011, 23:28
Lokalizacja: WLKP Kalisz
Pochwały: 7
Motocykl: była cbr 954 jest ZX10R
Rok produkcji: 2008

Post » 18 sierpnia 2013, 12:22

na twoim miejscu bym to olał, pilnuj stan oleju i śmigaj.jak ci się rozleci to się będziesz martwił. :)

 
Posty: 72
Rejestracja: 09 października 2008, 18:43
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Pochwały: 2
Motocykl: SC33 (stunt) , SC57a , CRF 450
Rok produkcji: 2010

Post » 18 sierpnia 2013, 15:07

Ale Wy ciśniecie głupoty, jakie ogromne koszty przy uszczelniaczach?? komplet z ateny 160 zł robota głowicy u normalnego fachowca razem z planowaniem głowicy nie może przekroczyć 200 zł i uszczelka pod głowice 180 zł. i zależy czy montaż i demontaż sam sobie zrobisz, jak nie to tu jeszcze koszt jest. chyba że okazałoby się że juz zawory są strasznie kiepskie i prowadnice i gniazda to wtedy mogą się zacząć koszty. a w pierścienie olejowe nie uwierze bo sam mam sc57 który nie miał lekkiego życia, aż mu tuleja na 3 cylindrze pękła a pierścienie i tłoki i cylindry mają do granic książkowych jeszcze w ch..j a ma już 35 tyś a myśle że z 20 odkręcone bo wszystko było mierzone. Więc nie straszcie chłopaka o wymianie pieca odrazu bo piec na allegro to 3,5 tyś a też zapewne po wypadku i jego stan może wcale nie być wiele lepszy od jego pieca. a tak pozatym to każde moto przy pałowaniu musi troche łyknąć i przy jeździe na kole jak sie spuszcza to też może puścić dyma nawet troche niebieskiego, choć często jest że to dym z przedniej opony jest a nie z tłumika. problem jak na spokojnej trasie spala albo przy przegazowaniu lekkim. ja na Twoim miejscu zdjąłbym wydech i wtryski i się przyjżał zaworom, jak będzie na jakimś widać strugwe oleju to uszczelniacze do roboty a nie czekać aż sie cały zawór zapiecze od tego oleju spalanego bo wtedy bedzie szlifowanie i czyszczenie zaworów i prowadnic. tyle w temacie.

 
Posty: 11
Rejestracja: 12 sierpnia 2013, 20:54
Lokalizacja: Śląsk
Motocykl: CBR 1000RR sc57
Rok produkcji: 2004

Post » 18 sierpnia 2013, 21:41

Do sprawdzenia poziomu oleju muszę przejechać jeszcze jakieś 200km i się okaże ile bierze, dzisiaj próbowałem sprawdzić ale niestety byłem sam i mi sie to nie udało musze zatrudnić do tego drugą osobe :P Co do ogólnego stanu hondy to narazie niemam zastrzeżeń, ostatnio jak jezdziłem z kumplem to mówił że nie zauwazył żeby silnik znowu dymił, jak kupowałem moto to koleś przymnie wymieniał mi jeszcze olej (bo kupiłem go od mechanika motocyklowego, był to jego prywatny motor przez 4 lata) i było troche ponad max więc możliwe ze ten nadmiar przepalił, przez dwa tygodnie od zakupu zrobiłe 1700km (pogoda dopisuje :D ) i moto cały czas odpala bez zająknięcia. Co do mojego stylu jazdy to raczej nie żyłuje silnika, wiadomo ze raz na jakis czas odkreci sie do 12tys. i rozpędzi do tych 299km/h ale jakies 70-80% mojej jazdy to spokojne przemieszczanie sie w trasie do 150km/h i pomykanie przez miasto :D

 
Posty: 44
Rejestracja: 03 czerwca 2013, 23:57
Lokalizacja: warmińsko mazurskie
Pochwały: 1
Motocykl:

Post » 18 sierpnia 2013, 23:48

No to byc moze nie bedzie aż tak strasznej tragedii z tym zuzyciem oliwy jak przypuszczałeś... Widzisz To ze Ty jezdzis w miare spokojnie nie znaczy ze poprzedni wlasciciel badz wlasciciele tez tacy byli Mysle ze w tym przypadku to co napisal kolega Luis bedzie Ok Patrz na stan i tyle Miejmy nadzieje ze sprzet nie bedzie nader oliwożarłoczny. Powodzenia Pozdrawiam ;-)

 
Posty: 72
Rejestracja: 09 października 2008, 18:43
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Pochwały: 2
Motocykl: SC33 (stunt) , SC57a , CRF 450
Rok produkcji: 2010

Post » 19 sierpnia 2013, 00:47

Aha i oczywiście jak porownujesz to albo na zimnym calkiem albo na cieplym a nie że najpierw na cieplym potem na zimnym albo na odwrot bo te stany zawsze sie roznia, gdybys nie wiedzial :p

Awatar użytkownika
 
Posty: 1896
Rejestracja: 19 lutego 2007, 14:56
Lokalizacja: Katowice
Pochwały: 10
Motocykl: CBR1000RR SC59 REPSOL C-ABS
Rok produkcji: 2009
Samochód: TYPE-R

Post » 19 sierpnia 2013, 16:46

moj sc57b od nowosci do sprzedazy przy ok 30tkm nie wzial ani grama oleju, tak samo jak sc50, wiec jak bierze to nie jest norma jak w przypadku sc59...

 
Posty: 78
Rejestracja: 22 kwietnia 2010, 01:23
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 3
Motocykl: 1000RR
Rok produkcji: 2005

Post » 19 sierpnia 2013, 21:02

Ja również miałem SC57A z 2004 i niestety mi pobierał olej w granicach 200ml na 1000km, przy spkojnej turystycznej jezdzie braki były nie zauważalne.

Awatar użytkownika
 
Posty: 458
Rejestracja: 27 września 2008, 22:59
Lokalizacja: Wieluń
Pochwały: 1
Motocykl: Była SC57,SC44,SC50 i obecnie SC57
Rok produkcji: 2004

Post » 19 sierpnia 2013, 21:14

Moja SC50 i SC57A nie brały oleju od wymiany do wymiany.

PoprzedniaNastępna

Wróć do Usterki/awarie (CBR1000RR SC57)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości