Łożysko główki ramy

[blazej_CBR929]

nie wiem czy ktoś poruszał już taki temat jesli tak to sorki a mianowicie chodzi mi o to jakiej firmy polecacie łożysko główki ramy do cbr 929, i czy jeśli wyczuwalny jest mały luz na postoju (popychając moto i blokując hamulec) tzn że łożysko jest do wymiany czy może wystarczy dokrecic?

[Mateuszsz]

Dołączę się do tematu z pytaniem o łożysko główki ramy z racji tego że jestem posiadaczem motocykla od wczoraj. Czy w CBR 929 normalnym jest, że przy prędkościach do 45 km/h motocykl tak jak by "sam" skręcał i kierownica trochę się blokowała natomiast można go sterować dosłownie tyłkiem, czy jest to objaw zbyt mocnego przykręcenia łożysk główki ramy? Nigdy nie miałem okazji jeździć tym modelem Hondy ani innym supersportem stąd moje pytanie, ponieważ motocykl podczas jazdy na rondzie przy takich prędkościach zachowuje się trochę dziwnie, gdyż odczuwam że większy wpływ na sterowanie i skręcanie nim ma balans ciała niż kierownica albo zwyczajnie prowadzi się tak z racji tego że jest to supersport a ja nie miałem z czymś takim styczności. Przy wyższych prędkościach (od 50-60km/h) ten objaw zanika i prowadzi się on już normalnie. Stuków przy hamowaniu ani innych niepokojących efektów (shimmy) nie zauważyłem, dodam że opony są do wymiany, i postaram się zaobserwować czy ich wymiana wpłynie w jakiś sposób na prowadzenie.

[nihu ya]

Motocykl przy dużych prędkościach jak i małych nie może sam skręcać. Łatwo można to sprawdzić np przy niewielkiej prędkości około 60-70 [ tak żeby nie zwiało Cię z moto ] puść kiere i zobacz czy jedzie prosto. Jeśli skręca to przyczyn może być dużo. opony, przednie zawieszenie [ sprawdź czy któraś laga nie poci się, może w każdej nie pa takiego samego poziomu oleju ], może półki z lagami są źle skręcone, to możesz mniej więcej sprawdzić wzrokowo, czy półki względem siebie są równe [ pokrywają się ], czy lagi nie są podgięte, w najgorszym wypadku krzywa rama. przyczyn może być pewnie jeszcze pare ale mi się pomysły skończyły.

[Mateuszsz]

Jeżeli chodzi o samo prowadzenie to motocykl jedzie jak najbardziej prosto przy puszczeniu kierownicy bo to juz sprawdzalem przy 30,60,80 km/h. Po prostu mam zludne wrazenie ze dziwnie sie nim skreca przy niskich predkosciach i robi sie to bardziej balansem na siedzieniu niz sama kierownica ale tak jak juz wspomnialem to moj pierwszy supersport wiec mozliwe ze obcowanie z tego typu pojazdem moze byc inne niz jazda motocyklem szosowo turystycznym.

[nihu ya]

Oczywiście skręcanie kierownicy masz na myśli przeciwskręt? Wymień opony i zobacz czy coś się zmieni.

[Mateuszsz]

Wymienie na weekend majowy i napisze czy cos sie zmienilo, tak skrecam przeciwskretem, no moze przy nalych predkosciach rzedu 30 km/h tego nie robie albo zwyczajnie juz nie zwracam na to uwagi Jakie sa jeszcze objawy za mocno dokreconego lozyska glowki ramy ?

[Janusz]

A powietrze w oponach sprawdzałeś? Niskie ciśnienie w oponach powoduje efekt "motocykl tak jak by "sam" skręcał" szczególnie odczuwalne przy małych prędkościach

[Mateuszsz]

Niestety nie sprawdzilem cisnienia w oponach, wymienie opony jak wroce do miejsca zamieszkania i dam znać czy własciowsci jezdne sie poprawily.

[lukaszooo]

Nie mam 929 ale parę razy jeździłem i według mnie one mają taką specyfikę ramy. W porównaniu do R1 która sama składa się w zakręty i na rondzie to 929 ma większe wyprzedzenie koła i chyba dlatego tak się zachowuje. Przejedz się jakimś starszym moto typu cbr f3 to będziesz wiedział o co chodzi.

[Mateuszsz]

Jeździłem dosyć sporo CBR F2 i jakoś tak tego nie odczuwałem. W każdym razie sprawdzę to za niedługo. Mam nadzieje, że to ciśnienie w oponach albo zwyczajnie ten motocykl tak się prowadzi a nie praktycznie sam skręca po lekkim ruszeniu tyłkiem przy małej prędkości.

[lukaszooo]

Właśnie o to chodzi stare motocykle jak f2 mają duże wyprzedzenie koła i na rondzie nie skrecalo wogole. Nowe motocykle jak np cbr 600rr z 2013r na rondzie same składają się do skrętu bo ma małe wyprzedzenie koła duży kat glowki ramy i duża podajnosc na shimy.

[Mateuszsz]

Dzisiaj mialem okazje przejechac sie motocyklem na nowym ogumieniu wraz z napompowanymi poprawnie oponami i to najwyrazniej w tym lezala przyczyna prowadzenia sie motocykla. Teraz prowadzi sie wysmienicie i efekt o ktorym mowilem calkowicie zniknal. Teraz faktycznie nie mam juz nic do zarzucenia w kwesti jego prowadzenia. Dzieki za wszelkie sugestie i pozdrawiam.