Witam,
Postanowiłem zakupić nowy akumulator taki jak w serii tj YTX9-BS z Yuas`y. Wcześniejszy właściciel miał jakiś dziwny wynalazek tj. o wiele większy aku wsadzony w miejsce schowka pod siedziskiem pasażera. A że jestem człowiekiem który preferuje rozwiązania fabryczne zakupiłem aku zalecane przez producenta.
No i tu zaczęły się schody, moto nie odpala wcale i do tego kręci dość mizernie. Sprzęt jest po pełnym przeglądzie i regulacjach tj. reg.i czyszczenie gaźników, reg. zaworów, nowe świece, czyszczony filtr jakieś 2-3 tyg temu. Na poprzednim aku pali bez problemu, choć nie od strzała potrzebował jakichś 5-6 obrotów.
Czy to może mieć coś wspólnego z rozrusznikiem? Macie jakieś sugestie?
Pokreślam że aku jest nowy, w pełni sprawny i naładowany.