Postawiono nową wersję forum i stronę na nowym serwerze, proszę testowac i zgłaszać problemy 
viewtopic.php?p=143542#p143542
viewtopic.php?p=143542#p143542
Sytułacja w Domu po zakupie 1000rr i ogólnie Motocykla :-)
-
jarecki
- Posty: 2
- https://www.facebook.com/wroclaw.meble.kuchenne/
- Rejestracja: 15 lutego 2009, 08:27
- Motocykl: honda cbr900rr
- Rok produkcji: 1997
- Lokalizacja: łodż
-
jaro
- Posty: 66
- Rejestracja: 02 lutego 2008, 19:41
- Motocykl: sc59
- Rok produkcji: 0
- Lokalizacja: wrocek
U każdego z nas był ten problem,u mnie też było gadane jak byłem młodszy.Pamietam stwierdzenie że jak kupiłes motor to od razu trumne hahhaha.Miałem strzała ładnych pare lat temu przestałem jeżdzić wiecie problemy ze zdrowiem raczej skutki wypadku,ale cóz jak sie to kocha to przyjdzie chwila i wsiada sie zpowrotem.Teraz mam swoje lata także robie to co lubie,jeżdze na 1000 rr i bardzo mi pasuje ten model ,pozdrawiam
- daniello22
- Posty: 265
- Rejestracja: 02 listopada 2007, 05:17
- Motocykl: ******
- Rok produkcji: 0
- Lokalizacja: Darłowo ;
-
Luki213
- Posty: 556
- Rejestracja: 25 marca 2008, 19:25
- Motocykl: HONDA CBR 900RR SC33 '98
- Rok produkcji: 0
- Lokalizacja: NNM
Jak ja kupowałem swoja Księżniczkę to matula mi powiedziała że marzenia są po to by je spełniać, idź i sobie kup jeśli tak bardzo tego chcesz. Tata nic nie wiedział że ja już poważnie szukam sprzęta, mówił " na łeb Ci będzie kapało, przewieje Cie, zobaczysz, a to takie jeszcze niewygodne, jeszcze zabijesz się, albo kogoś innego". Jak już kupiłem to matula powiedziała że jest piękny i taaaaki duży
i żebym tylko wolno jeździł, bo raz dwa mogę się na nim zabić. Ojciec zapalył kocione, obejrzał tu i ówdzie, zapytał ile to kosztowało (podałem połowe ceny jaką zapłaciłem) i stwierdził że 25lat temu też podobnym jeździł
i zapytał "gdzie tu jest gaźnik" ja mówie że pod bakiem są cztery gaźniki, a on "CENZURA, gdzie w nim cztery gaźniki i po co?". Po 3 miechach założył moje kombi i reszte gadgetow i ruszyl się przejechać. Jak wrócił szybko zsiadł z moto, zapalił równie szybko kocione i spojrzał na nią i powiedział "śmierć w oczach", po czym szybko ulotnił się do domu. No cóż, kochany biedaczek jest już po zawale, nigdy więcej nie chciał się przejechać. Ale jak kumple jego przychodzili to bardzo chętnie chwalił się nabytkiem syna... to byłoby na tyle. Większych problemów nie miałem, tylko matula za każdym razem jak wyjeżdzam mówi żebym nie szalał i uważał na siebie.... i działa, jeszcze zyje 
i żebym tylko wolno jeździł, bo raz dwa mogę się na nim zabić. Ojciec zapalył kocione, obejrzał tu i ówdzie, zapytał ile to kosztowało (podałem połowe ceny jaką zapłaciłem) i stwierdził że 25lat temu też podobnym jeździł
i zapytał "gdzie tu jest gaźnik" ja mówie że pod bakiem są cztery gaźniki, a on "CENZURA, gdzie w nim cztery gaźniki i po co?". Po 3 miechach założył moje kombi i reszte gadgetow i ruszyl się przejechać. Jak wrócił szybko zsiadł z moto, zapalił równie szybko kocione i spojrzał na nią i powiedział "śmierć w oczach", po czym szybko ulotnił się do domu. No cóż, kochany biedaczek jest już po zawale, nigdy więcej nie chciał się przejechać. Ale jak kumple jego przychodzili to bardzo chętnie chwalił się nabytkiem syna... to byłoby na tyle. Większych problemów nie miałem, tylko matula za każdym razem jak wyjeżdzam mówi żebym nie szalał i uważał na siebie.... i działa, jeszcze zyje 
- lukasz302
- Posty: 308
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 23:27
- Motocykl: CBR 1000 RR SC57
- Rok produkcji: 2005
- Lokalizacja: Krosno (P
Ja wcześniej jak miałem SC33 to ojciec był taki chętny na przejażdżke tylko ja troche się bałem bo ja wiem jaki on ma temperament. Poprostu lubi sobie pocisnąć a później gorzej sprzęta opanować. Zwlekałem z przejażdżką ale bronił się i mówił mi "myślisz sobie że ja na motorze nie jeżdziłem hee??" A miał dawniej MZ 250ES trophy. Ale wkońcu mu dałem bo nieraz przychodził jak moto paliłem i sobie manetka gazował widziałem że chce się bryknąć hehe. Dałem mu wkońcu ale sie uśmiałem jak nigdy. Siadł na hondawke w kancikach marynarce i dałem mu swój kask to powiedział mi że nie chce tego bo jest cały zakryty i nie wygodny. Chciał żebym mu dał jego stary kask typu orzech heheWyśmiałem go i przekonałem żeby załozył sobie mój. Jechałem za nim samochodem bo do wójaszka jechaliśmy kurcze nie nadążyłem za dziadziusiem (54lata) hehe marynarke by mu sciągło. Mówił że miejscami miał 160 hehe. Troche był zaskoczony bo jednak troche mocniejsze to jest jak MZta. Ale 1000RR juz nie chce dosiadać chyba mu 900 wystarczyła. A mama raz przymierzyła się do 1000 RR na tylne siedzonko to później musiałem jej pomóc zejść heheh.
- Guliver
- Posty: 549
- Rejestracja: 19 marca 2009, 21:10
- Motocykl: była sc50, jest sc57b
- Rok produkcji: 2007
- Lokalizacja: Lublin /
A u mnie to było tak że jak wracałem z pracy to przed kompa i moto. W pracy przed kompem i moto. Artykułu, filmy itp. itd. Aż w końcu powiedziałem starszym że chcę kupić moto to aż się zdziwiłem bo powiedzieli że nareszcie odejdę od tego monitora i jak tak o tym marzę to nawet mi dołożą
co prawda tylko 1000zł ale zawsze to coś. No i kupiłem Fazerka. Ojciec nawet ze mną pojechał go kupować
Ja z Lublina jestem a fazerka w zgierzu za łodzią kupiliśmy. Jakieś 270 km do domu było. Ojciec moją furą a ja na moto. Jak wróciliśmy to nawet złego słowa nie powiedział a bywało czasem 160-170 na liczniku. Co dla niego było już i tak dużo nawet samochodem. Mama tylko z balkonu popatrzyła i nie chciała schodzić ale pare dni pozniej zeszła na dół jak podjechałem. Popatrzyła z ojcem i powiedziała ze fajny. No i oczywiście zebym tylko uwazal na siebie bo wariatow nie brakuje. Potem mialem wypadek. I tu szok. Wracam w gipsie do domu mysle ze bedzie jezda nie z tej ziemi a tu tylko "dobrze ze nic wiecej sie mi nie stalo. (Od pasa po szyję miesiac w gipsie hehehe i nic sie k....a nie stalo hehehehe
) Potem sprzedałem fazera ale wiedzieli ze nastepny kupię. Jak zobaczyli pierwszy raz pod blokiem moje 954 to powiedzieli ze bardzo ładny i nawet do kombinezonu mi pasuje kolorem i do mojego samochodu tez:) Ogólnie mam starych super choć wiem że sie bardzo martwią i czasami mi mówią jak wychodzę żebym na siebie uważał i o której mniej wiecej wróce zeby sie nie martwili a jakbym mial dluzej jezdzic to zebym zadzwonil zeby nie mysleli ze sie mi cos stalo. Teraz juz ze starszymi nie mieszkam bo ja w wawie a oni w Lbn. ale w weekendy jezdze do nich i w Lbn. trzymam moto. Siostra też OK przyjela moje moto fanaberie i nawet pare razy ze mna jezdziła. Chociaż mówi że fazer był fajniejszy dla niej bo wygodniejszy. Ale 954 o niebo ladniejszy 
co prawda tylko 1000zł ale zawsze to coś. No i kupiłem Fazerka. Ojciec nawet ze mną pojechał go kupować
Ja z Lublina jestem a fazerka w zgierzu za łodzią kupiliśmy. Jakieś 270 km do domu było. Ojciec moją furą a ja na moto. Jak wróciliśmy to nawet złego słowa nie powiedział a bywało czasem 160-170 na liczniku. Co dla niego było już i tak dużo nawet samochodem. Mama tylko z balkonu popatrzyła i nie chciała schodzić ale pare dni pozniej zeszła na dół jak podjechałem. Popatrzyła z ojcem i powiedziała ze fajny. No i oczywiście zebym tylko uwazal na siebie bo wariatow nie brakuje. Potem mialem wypadek. I tu szok. Wracam w gipsie do domu mysle ze bedzie jezda nie z tej ziemi a tu tylko "dobrze ze nic wiecej sie mi nie stalo. (Od pasa po szyję miesiac w gipsie hehehe i nic sie k....a nie stalo hehehehe
) Potem sprzedałem fazera ale wiedzieli ze nastepny kupię. Jak zobaczyli pierwszy raz pod blokiem moje 954 to powiedzieli ze bardzo ładny i nawet do kombinezonu mi pasuje kolorem i do mojego samochodu tez:) Ogólnie mam starych super choć wiem że sie bardzo martwią i czasami mi mówią jak wychodzę żebym na siebie uważał i o której mniej wiecej wróce zeby sie nie martwili a jakbym mial dluzej jezdzic to zebym zadzwonil zeby nie mysleli ze sie mi cos stalo. Teraz juz ze starszymi nie mieszkam bo ja w wawie a oni w Lbn. ale w weekendy jezdze do nich i w Lbn. trzymam moto. Siostra też OK przyjela moje moto fanaberie i nawet pare razy ze mna jezdziła. Chociaż mówi że fazer był fajniejszy dla niej bo wygodniejszy. Ale 954 o niebo ladniejszy 
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość
