FORUM.FIREBLADE.PL

Musze uzupelnic strone...

Honda Kawaler w katowicach i Motofun w Gliwicach juz nie sa oficjalnym dilerem HONDY w Polsce

Zostal jedynie w okolicach Sikora Moto w Bielsko Białej i Krakowie motofun - ostatnio tam oddawalem moja CRFe na akcje serwisowa i oprocz czasu naprawy wszystko ok

odświeże trochę temat apropo serwisów w Wawie.

A mianowicie polecam na sto procent Pawła Kanalie i jego serwis Moto-MAX w Michałowicach naprawdę pełna profecha i ceny jak dla białych oraz Kosamotocykle dawniej MotoSquad na Baletowej blisko stacji Dawidy-gościu od wszystkiego. Zarówno u jednego jak i u drugiego nie ma rzeczy typu miało być 400 a jest 700 dlaczego?

Jest też niestety i druga strona medalu a mianowicie serwis motocyklowy PIT-STOP. Ci ku...a debile wlali mi do olejaka 8litrów oleju i zarzekali się że tak ma byc.

Mam nadzieję że komuś to pomoże apropo Stolicewa:)

CHCIALEM ZAKLADAC OSOBNY TEMAT ALE JAKO ZE JUZ KTOS ZROBIL TO WCZESNIEJ NIE BEDE ZASMIECAL!
ODRADZAM WARSZAWSKI "SERWIS" POLE POSITION http://www.poleposition.waw.pl/
PAN ROBERT (WLASCICIEL) OSZUST I MALWERSANT!
ODDALEM MU MOTOCYKL PO SZLIFIE ABY TEN ZAMOWIL MI NOWE PLASTIKI STELARZ ZADUPEK PRZY OKAZJI ABY WYMIENIL SPRZEGLO I SPORO ROZNYCH INNYCH RZECZY NA KTORE DOSTAL ODE MNIE SPORO PIENIEDZY!
MOTOCYKL STAL U NIEGO PRAWIE ROK !!!!!! I CO SIE POZNIEJ NIECHCACY OKAZALO TYLKO 1/3 CZESCI BYLA NOWA RESZTA BYLA SPAWANA I MALOWANA A SPRZEGLO BYLO PO PRZEBIEGU 50 TYSIECY KM!!!!!! ZA TO WSZYSTKO PAN ROBERT ZARZYCZYL SOBIE 7 TYS. ZL JAKO OPLATE ZA "ROBOCIZNE I JEGO CZAS" WYSZLO TO WSZYSTKO PRZYPADKIEM PO CZYM WYZEJ WSPOMNIANY SPEC TWIERDZIL ZE JA O TYM WIEDZIALEM!!!
KIEDY ZARZADELM ZWROTU CZESCI PIENIEDZY NA KTORE MNIE OSZUKAL,DOSZLO DO SPRZECIWU I ZARZEKANIA SIE ZE O TYM WIEDZIALEM!
ODRADZAM JAKIEKOLWIEK KONTAKTY Z TYM SERWISEM! SPRAWA TRAFI DO SADU BO WIDOCZNIE SIE NIE DA Z TYM CZLOWIEKIEM DOGADAC!!!!! AZ SIE GOTUJE WE MNIE JAK PRZYPOMINAM SOBIE CALE ZAJSCIE!!!!

kalas pisze:Kosamotocykle dawniej MotoSquad na Baletowej blisko stacji Dawidy-gościu od wszystkiego.

Kosamotocykle na ul. Baletowej, jadąc od ul. Puławskiej za przejazdem kolejowym.
Z czystym sumieniem mogę polecić ten warsztat. Moje dwa poprzednie motocykle były serwisowane u Marcina i zawsze wyjeżdżałem zadowolony. Możecie mówić, że jesteście z forum fajera i polecił Broda . Telefon do Kosy: 505628339. Dzwonicie, ustalacie co i jak.

[ Dodano: Sro Lis 23, 2011 8:01 pm ]
Polecili Michał od Street'a i Broda, żeby nikt się nie pogniewał czasami .
Kto odwiedzi Kosę, niech napisze parę słów.

Moto Rakowski w konstancinie nigdy nie oddawajcie tam moto bo zapłacicie majatek i pewnie cos wam bedzie ciekło albo odpadnie

Kolego ledzep to w jakim celu robisz wywiad w sprawie serwisu i cen u mnie skoro masz serwisanta ? To jakas magiczna taktyka?

Po prostu słyszałem, że jesteś dobry i chcę zrobić 1 serwis (w Polsce) mojego franka u Ciebie. Coś w tym złego?

Czicken bada temat

Nie no tak naprawde rozmawiamy sobie o podejściu Kosy którego znamy ładnych parę lat. Ale Ledzep jak to on nie uciera starych szlaków tylko ciągle próbuje czegoś nowego no i ma w miarę blisko do Ciebie.

Z rodzinnych stron mam około 130 km ale to zupełnie nie po drodze . Będę jechał trasą lubelską.
Jak widać na moim zdjęciu profilowym, bywam w Lublinie czasami . Nie byłem jeszcze w Krasnystawie a moto używam turystycznie
(szybka turystyka ), więc...

[ Dodano: Wto Kwi 03, 2012 4:08 am ]
No i Blady po kompleksowym serwisie w Krasnystawie. Idzie jak zły . Powrót w śnieżycy i dwóch stopniach Celsjusza ale warto było. Nowe szlaki przetarte . Polecam również serwis Czikena .

Polecam człowieka, bardzo w porządku jednostka!!! Gość- Maciek młody, ale zna się na rzeczy no i ceny ma MEGA!!!
http://serwismotocykli.warszawa.pl/

Ja p[polecam serwis MOTOMAX w Michałowicach pod Warszawą.

To może i ja coś napiszę o mojej przygocie z ASO:
ostatnio pojechałem motocyklem na przegląd okresowy do ASO Honda Plaza w Warszawie (Malownicza 29).
Czas przeprowadzenia przeglądu około 2 godzin, cena 450zł. Poczekałem zapłaciłem i wyjechałem, ale już podczas jazdy dało się słyszeć dziwne huczenie/wycie przy napędzie, którego na 100% nie było przed wizytą w serwisie. Początkowo myślałem, że to zbyt mocno naciągnięty łańcuch ale po dojechaniu do domu sprawdziłem i nie wyglądał na za mocno naciągnięty. Ale poza tym zobaczyłem sporo oleju: cały wahacz i tylne koło pochlapane olejem, krople oleju cieknące od dołu po silniku oraz olej wyciekający korkiem wlewowym po deklu silnika. Sprawdziłem więc poziom oleju i okazało się, że jest powyżej maximum a łańcuch został delikatnie mówiąc za mocno nasmarowany. Niepokojące były też krople oleju od spodu na silniku...dnia następnego wróciłem do serwisu.
Serwis teoretycznie otwarty od godziny 8:00 - zostałem przyjęty o 8:40 (nikogo przede mną nie obsługiwali).
Okazało się, że faktycznie oleju do silnika zostało za dużo nalane!!!
Łańcuch też został za mocno wykąpany w płynie do smarowania...do tego stopnia, że olej z łańcucha skraplał się na silniku i sobie kapał.
Natomiast jeśli chodzi o dziwne wycie - oczywiście nikt niczego nie stwierdził...to podobno normalna praca napędu. Ale podejrzewam, że koło może być krzywo ustawione i łańcuch nachodzi na zębatkę pot kątem - stąd to wycie.

Reasumując: oddałem motocykl na przegląd okresowy, gdzie nieprawidłowo wykonano najbardziej podstawowe czynności serwisowe!!!

Czy wie ktoś może, czy ludziom z MCS (Prymasa Tysiąclecia 76) można zaufać?