Witam
Co do odpalania w zimie jestem calkowicie przeciw ponieaz gdy odpalisz motor miedzy silnikiem a otoczajacym go powietrzem w garazu czy tez na zewnatrz jest zbyt duza roznica temperatur i wewnatrz silnika zbiera sie para i miesza sie z olejem (wiadomo jak woda wplywa na sarowanie panewek! ). Cio innego jest odpalac motor jak jest 15C w lato niz np 12C w zimie jest inna wilgotnosc powietrza. A tak wogole to co za przyjemnosc z jazdy o tej porze rozku, trzeba byc tak czujnym ze praktycznie zero przyjemnosci z jazdy.
Co do akumulatora to moje zdanie jest takie ze musi byc w cieplym przechowywany. Troche sie naczytalem o akumulatorach zanim poskladalem swoja ladowarke do akumulatorow. W skrucie streszczajac:
1. aku ladowac mniejwiecej raz na miesiac.
2. Jak naladujesz aku do full (tzn 13,6-14V -napiecie na aku podczas koncowej fazy ladowania). odlacz aku od ladowarki wepnij mu zarowke np okolo 10-15W/12V i niech tak swieci ta zarowko okolo 2godz. Najwazniejsze podczas rozladowywania jest aby napiecie na aku nie spadlo ponizej 9-10V poniewaz jest to zabujstwo do akumulatora.
3. Aku nie moze tez byc ladowany zbyt duzym pradem (np jak masz 8Ah to maksymalny prad ladowania to 0,8A, jak 10Ah to 1A itd. ). Tylko jest jeszcze jedna sprawa z tym pradem ladowania: Prad nie moze byc maksymalny w poczatkowej chwili ladowania (gdy aku jest rozladowany) i w koncowej fazie ladowania (gdy aku juz jest na full naladowany), bo wystepuja silne gazowania akumulatora.
Ja moj aku ma 4 lata i jest w swietnej formie
No to tyle
Pzodrawiam.