by Murzyn » 10 July 2012, 15:17
Tak zgadzam się to zajmuje chwile. Gorzej jak nie masz motoru w pobliżu i nie możesz tego sprawdzić na moto.
[ Dodano: Sob Wrz 15, 2012 6:46 pm ]
No to w sumie to co zaopserwowałem to to że gdy amoryzator jest zepsuty elektronicznie to wywala błąd, lecz jest możliwe zepsucie mechaniczne a wtedy komputer nic nie widzi a amor nie działa. Rużnica jest taka że cięgno to co jest na wieloklinie w zepsutym lata swobodnie tzn można nim poruszać bez oporu, a w dobrym rusza się ale ze sporym oporem. To tak na przyszłość dla innych.