Siema
Zastanawiam się nad zakupem drugiego moto do podróżowania Fireblade ma u mnie dożywocie, ale jak jadę z plecaczkiem gdzieś w świat to fajnie byłoby mieć więcej komfortu no i miejsca na graty
Zastanawiam się nad trzema motocyklami
VFR: http://otomoto.pl/oferta/honda-vfr-1200 ... e31bcff585
ta ma automat, nigdy z automatem nie jeździłem, może ktoś z Was miał okazję i się pochwali z wrażeń VFR jest tak brzydka, że aż ładna no i sentyment do marki zostaje
Hayabusa: http://otomoto.pl/oferta/suzuki-hayabus ... 17e91ca793
motocykl legenda (przynajmniej dla mnie) zawsze chciałem taki mieć
ZZR: http://otomoto.pl/oferta/kawasaki-zzr-1 ... b9114f5868
jest to sprzęt , który mi się podoba i wiem, że jest wygodny.
Nie chodzi o te konkretne oferty, tak tylko poglądowo wstawiłem te ogłoszenia. i teraz moja prośba, wiem, że wielu z Was ma na swoim koncie objeżdżanie wieeeelllooma maszynami. Może ktoś z Was może mi te motocykle porównać. Ja niestety nie jeździłem żadnym z nich.
Motocykl ma mi służyć do weekendowych i wakacyjnych wypadów we dwoje. Tak, aby można było coś zapakować, aby plecaczkowi było wygodnie, no i mi . Na cebrze mamy już trochę przelatane, ale dalsze wypady w związku z twardymi kanapami i ograniczoną ochroną przed wiatrem staje się czasami męcząca. Cebra zostaje na tor i na szaleństwa.
Chyba, że może macie jakieś inne propozycje, o których nie pomyślałem. te trzy motocykle są dla mnie synonimem szybkiej turystyki...
z góry dzięki za komentarze.