Dzisiaj jest 06 czerwca 2025, 17:23

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Predkość maxymalna SC28???????????????

Tematy dotyczące ogólnych zagadnień Hondy Fireblade CBR900RR SC28 1992-1995

Moderatorzy: maciekx, Tytus

Awatar użytkownika
 
Posty: 660
Rejestracja: 02 marca 2009, 21:45
Lokalizacja: Olesno
Pochwały: 4
Motocykl: HONDA CBR 1000RR
Rok produkcji: 2004

Post » 07 lipca 2010, 23:04

:D ufff gorąco się zrobiło, ale to chyba nie potrzebnie.....bo niech każdy jeździ jak mu pasuje ........jednym śpieszno na drugi światek a drugim nie i tyle :P każdy ma swój rozum i rękę, która odkręca manetkę, A jeśli rozumku nie ma.........hmmmmm to co my na to nic nie poradzimy :mrgreen: temat dotyczy prędkości więc tego sie trzymajmy, bo dla mnie Fajer przynajmniej mój wyciąga 270km/h a jakby go dłużej pociągnął to może jakieś 280 ale to już koniec, i na pewno większość tak pójdzie, no chyba, ze licznik przekłamuje to i 310km/h wyciągnie haha :ooo: ale to już między bajki można wsadzić :D

Awatar użytkownika
 
Posty: 695
Rejestracja: 23 czerwca 2009, 10:54
Lokalizacja: Połaniec
Motocykl: CBR 1000RR SC59 white :)
Rok produkcji: 2014

Post » 07 lipca 2010, 23:46

hehe hihi: ..
w sumie przyznam ze na autostradzie raz moim mknalem 278 i to nie byl z pewnoscia koniec ale ciezko mu juz bylo przypominam SC44

Awatar użytkownika
 
Posty: 187
Rejestracja: 02 lipca 2009, 20:25
Lokalizacja: Jaworzno/
Motocykl: HONDA 954
Rok produkcji: 2002

Post » 08 lipca 2010, 07:50

pekal1 pisze: Zanim sobie pozwolisz na następną wypowiedź tego typu idź sobie poćwiczyć ósemki za domem. pzdr

Okej od dziś zaczynam ćwiczyć tak jak mówisz bo moze nuczy mnie to 250 po łukach jeździć. Dzięki za porade. Apropo prędkosci to ffaktycznie nie interesuje mnie to ile pojedzie bo konczy sie na licznikowym 299. PZDR :dance:

[ Dodano: Czw Lip 08, 2010 8:20 am ]
A zapomniałbym. Pytałeś kim jestem. Wiec takim samym uzytkownikiem tego forum jak ty który próbuje Ci jednak uswiadomic ze po naszych drogach jazda 250 po łukach to moze sie szybko skonczyc w ten sam sposób jak skonczyło juz wielu myslacych tak jak ty VALENTINO. Ale jeździj jak chcesz obyś tylko komuś krzywdy nie zrobił, wyobraźni brak to chociaz rozumu użyj.

Awatar użytkownika
 
Posty: 55
Rejestracja: 22 marca 2010, 23:35
Lokalizacja: Jarrow /
Pochwały: 1
Motocykl: CBR900RR
Rok produkcji: 1996

Post » 08 lipca 2010, 11:36

pekal1 pisze: Uważam temat za sensowny bo są miejsca gdzie się jezdzi latać MAX i wejście w łuk przy 250 też potrafi być przyjemne.


A gdzie w polsce sa takie miejsca? Sorry ,ze tak cie pomecze ale jedyne miejsce w polsce jakie przychodzi mi na mysl i gdzie mozna by bylo walic 250km/h w luk to tor poznan... pewnie go przebudowali bo ostatnim razem jak tam latalem to nie udalo mi sie wejsc w luk przy 200km/h i wylecialem w pole, ale to pewnie przez to ze to nie byla sc28 tylko przygotowana do toru R1..........

 
Posty: 624
Rejestracja: 13 października 2009, 13:41
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 19
Motocykl: CBR 1137 FIREBLADE
Rok produkcji: 1998

Post » 08 lipca 2010, 12:20

Jasne, jeśli chodzi o prostą to już wybudowany ale dalej zamknięty kawałek nowej obwodnicy koło Babic pod Warszawą, parę KM pustej prostej, miejsce gdzie wielu przyjeżdża uczyć się gumować , jak ktoś chce spokojnie cbr można się bujnąć do tych 260 -270 tak by mieć sporo miejsca na hamowanie.
Jeżeli kogoś nie bawi prosta np. trasa z centrum Warszawy Świętokrzyską w dół a później przez Siekierki na Cargo , 3 pasmowa wieczorami prawie pusta trasa beż prawie żadnych wyjazdów.
No i oczywiście jeżeli wybieramy się np. w czwartek czy niedzielę warto wjechać na Cargo:
http://www.youtube.com/watch?v=fwOHcQl_VR4

kliemat który tylk tam obecni znają i prosta którą tu doskanale widac w 2:30
http://www.youtube.com/watch?v=jQ_yUFn_D7k chociaż warto obejżeć całość.

Widzę że ciągle niektórzy chcą ciągnąć temat jak niebezpieczna jest szybka jazda po mieście , wymijanie samochodów przy 200 itd ale zamiast zmieniać temat załóżcie własny. Tu ktoś oczekiwał konkretnej odpowiedzi. Może chłopak chce kupić moto ustanowić życiowy rekord prędkości NA PROSTEJ i sprzedać. I większość z was powinno to CH obchodzić.... tylko za dużo tu widzę cwaniaków co nawet nie mieli okazji zaliczyć MAXA więc poprostu docinają...

Awatar użytkownika
 
Posty: 187
Rejestracja: 02 lipca 2009, 20:25
Lokalizacja: Jaworzno/
Motocykl: HONDA 954
Rok produkcji: 2002

Post » 08 lipca 2010, 13:01

cwaniaki? Pokaż mi w którym miejscu odpowiedziałeś na pytanie nt predkości maksymalnej SC28 a nastepnie przyjme twoją krtytyke nt OFFTOPIC'u.
pkt. 2 relgulaminu mówi
"Konstruktywna krytyka innych postów jest dozwolona pod warunkiem iz "krytykujacy" uczestniczy w zyciu forum w jakiejkolwiek innej materii jak krytykowanie (pisze swoje posty, dodaje sety zdjeciowe, dodaje linki). W przeciwnym wypadku taki atak na autora posta bdzie uznany za bezsensowny a post bedzie usuwany."
Ale po co czytać regulamin.
Co prawda możesz mi zarzucic nie przestrzeganie punktu 3 ale sam też tego nie robisz wiec może faktycznie skończmy tą dyskusje bo do niczego nie prowadzi.

 
Posty: 624
Rejestracja: 13 października 2009, 13:41
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 19
Motocykl: CBR 1137 FIREBLADE
Rok produkcji: 1998

Post » 08 lipca 2010, 13:54

I na tym skończmy.

To leciał ktoś max ?

Awatar użytkownika
 
Posty: 55
Rejestracja: 22 marca 2010, 23:35
Lokalizacja: Jarrow /
Pochwały: 1
Motocykl: CBR900RR
Rok produkcji: 1996

Post » 08 lipca 2010, 14:09

sc28 - 270km/h , moze poszla by jeszcze (5km/h max) ale strzelila opona (wzdluznie) :ooo: ...zlamane cztery zebra, obojczyk, kolano roztrzaskane, zgruchotany nadgartek, przebite pluco...

to byl moj ostatni test v-max fajerem poza torem...
Moze i jestem cienias bo nie wale 250km/h w luk na publicznej drodze, moze i powinnienem jezdzic skuterem bo nie zamykam licznika na expresowce, ale kilkukrotnie juz bylem jedna noga na "tamtym swiecie" i troche nauczylo mnie to pokory zarowno do praw fizyki jak i do bezmyslnosci innych uzytkownikow drog...
Ostatnio zmieniony 08 lipca 2010, 14:17 przez lucky, łącznie zmieniany 1 raz

 
Posty: 624
Rejestracja: 13 października 2009, 13:41
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 19
Motocykl: CBR 1137 FIREBLADE
Rok produkcji: 1998

Post » 08 lipca 2010, 14:12

łysa oponka czy normalna wystrzeliła ? co to za model był może pamiętasz?

Awatar użytkownika
 
Posty: 55
Rejestracja: 22 marca 2010, 23:35
Lokalizacja: Jarrow /
Pochwały: 1
Motocykl: CBR900RR
Rok produkcji: 1996

Post » 08 lipca 2010, 14:22

Opona miala jeden sezon, z raz lub dwa lekko przypalona, praktycznie nowka, mozliwe ze dostala strzala po wloknach jak spadalem z stopala w co watpie, ogolnie najbardziej zaskakujace bylo to iz to byla roadpilotka (jedynka, nie 2CT) michelina nie jakies chinskie cudo...

Awatar użytkownika
 
Posty: 695
Rejestracja: 23 czerwca 2009, 10:54
Lokalizacja: Połaniec
Motocykl: CBR 1000RR SC59 white :)
Rok produkcji: 2014

Post » 08 lipca 2010, 15:49

przy 270 :ooo: miales farta... ale to jest wlasnie to o czym dyskusja..

Awatar użytkownika
 
Posty: 55
Rejestracja: 22 marca 2010, 23:35
Lokalizacja: Jarrow /
Pochwały: 1
Motocykl: CBR900RR
Rok produkcji: 1996

Post » 08 lipca 2010, 16:58

Ogolnie to nawet tego ze to opona strzelila nie jestem pewien do dzis, poprostu prubowalem wycisnac z niej ostatnie poty i nagle (chyba?) poczulem jak by wpadla w lekka szimme, potem juz nie pamietam nic, calosc od zajerzenia ze cos jest nie tak do momentu jak juz bylo nie tak na 100% ,trwalo doslownie z tysieczne sekundy wiec trudno okreslic co sie stalo Czas na reakcje wyniusl 0.001 sec (tak w przyblizeniu) a tak na serio to poprostu nie bylo najmniejszej szansy zeby cos zrobic bo odrazu juz bylo po fakcie.
Fakt ze potem jak ja widzialem na placu to miala peknieta opone po srodku wzdluznie gdzies na 15cm dlugosci, moze i walnela jak moto koziolkowalo? sam nie wiem... Moze to opona, moze nie doszlo paliwo, moze silnik sie prztarl, moze na drodze lazala sroba, moze wpadl zajc, moze zawial wiatr, moze to a moze tamto... Jedno jest pewne - mialem sprawdzone moto, swierze oponki, lozyska o.k, wczesniej przejchalem droge zeby sprawdzic czy nie ma jakis nowych dziur i i tak to na pchuj sie zdalo... Gdyby nie dobry kombiak, zolw, rekawice, buty i cale gory szczescia pewnie juz bym wachal kwiatki od spodu....

PoprzedniaNastępna

Wróć do Ogólne (CBR900RR SC28)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości