» 07 października 2016, 18:42
Wg Hondy zmian jest rzeczywiście sporo. Ja oceniam nowego bladego trochę jak dziecko któremu kazano czekać na coś bardzo długo i wystawiano niespokojną naturę na cierpliwość. Ale do rzeczy, rama, silnik, koła czyli tzw szkielet jest praktycznie bez zmian... do mocy się nie czepiam. Natomiast najbardziej rozwaliły mnie zaspawane otwory ramy żywcem przeniesionej z sc59 które wyglądają jakby Pan Józef w stodole dorobił.... Oczywiście to moja subiektywna oceana i po 9 latach oczekiwałem na zbyt wiele. Trochę z bladym jest jak z triumphem speed triplem 1200, niby zmieniono kilkaset elementów a moto takie samo.