Strona 1 z 2

Mycie łańcucha...

Post: 07 czerwca 2009, 16:32
autor: Maki
Witam Was. Panowie mam zamiar umyć łancuch i pytanie do Was czy moge to zrobic benzyną extracyjną? ....Co 300 km smaruje tym srodkiem do łancuchów Motul, ale mam wrazenie, że ten łancuch zrobił sie taki jakis klejący od tego środka.

Post: 07 czerwca 2009, 17:20
autor: Luki213
Nafta i pedzelkiem, albo szmatka przetrzyj. Lancuch sie smaruje syfoszprejem a potem przeciera szmatka zeby wlasnie nie byl oblepiony a smar pozostal pomiedzy rolkami i kolkami a nie na wierzchu. Benzyny bym nie polecal nawet ekstrakcyjnej, chociaz jestem ciekaw jak podziala na X-ringi :D

Post: 07 czerwca 2009, 18:59
autor: morfeusz126
Dokładnie jak luki pisze tylko nafta,można posmarować olejem przekładniowym i wytrzeć do suchego.

Post: 07 czerwca 2009, 19:58
autor: Maki
Dzieki Panowie. Nafta, pędzelek i jechane...

oki

Post: 07 czerwca 2009, 21:18
autor: sisi1623
kolego wiesz jak zrob abys mial lancuch jak nowy ;) . zagrzej goraca wode wsyp do wiaderka proszku do prania troszke plynu do naczyc i szczotke jakas dobra i szoruj lancuch :D . wszelkiego rodzaju brudy jak i tluste rzeczy co sa na nim zgina w 100% pewnoscia. :P to jest stary sprawdzony sposob kolarski hihi: . lancuch bedziesz mial czysciutki i pozniej psiknij jakims preparatem aby byl nasmarowany. polecam ten sposob :diabel: .

Post: 08 czerwca 2009, 10:47
autor: orzech
Sisi próbowałeś na swoim :P:P:P

Re: oki

Post: 08 czerwca 2009, 12:29
autor: banshee
sisi1623 pisze:kolego wiesz jak zrob abys mial lancuch jak nowy ;) . zagrzej goraca wode wsyp do wiaderka proszku do prania troszke plynu do naczyc i szczotke jakas dobra i szoruj lancuch...

Nigdy tak nie robiłem i radzę nie robić. Może widok piękny, ale gorąca woda i proszek? Czy to nie wejdzie pod nasze "...-ringi"?

Post: 08 czerwca 2009, 19:44
autor: Padalec
Ja zawsze czyszcze specjalnym srodkiem do czyszczenia lancuchow Castrol Chain Cleaner i czysci zajebiscie a benzyny ekstrakcyjnej nie polecam bo wysusza oringi w lancuchu i pekaja a efekt tego jest taki ze sie lancuch pozniej rozlatuje Pozdro !!!

Post: 08 czerwca 2009, 20:50
autor: arek
polecam bel ray do czyszczenia łańcucha. spryskac i pozostawic na 15 minut a potem przetrzec szmatką. Efekt jest naprawde dobry. Łańcuch wygląda jak nowy. Używam już dwa lata więc naprawde polecam go wszystkim.

oki

Post: 08 czerwca 2009, 22:23
autor: sisi1623
koledzy jak i ty kolego orzech. probowalem juz mnustwo razy na lancuchu od cbr zarowno jak i enduro i 9 lat gdy trenowalem kolarstwo gorskie. wszystcy tak robili i wiem ze lepszego sposobu nie ma moim zdaniem. a kupowanie jakis specjalnych preparatow moze jest dobre ale po co wydawac kase majac ten sposob. polecam szczerze. to jest sprawdzony sposob. moze starodawny ale dziala,

Post: 09 czerwca 2009, 16:05
autor: orzech
ja się nie znam :mrgreen: ale wg mnie w ten sposób woda dostanie się pod cośtam-ringi, a to źle wróży. Moja keta nie musi wyglądać jak nowa, ma być nasmarowana i tyle :diabel:

Post: 10 czerwca 2009, 02:13
autor: pANpawiAN
ja czyszczę łańcuch i zębaty olejem napędowym i jest bajka