Dzisiaj jest 18 maja 2024, 00:18

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Remont silnika SC33

Tematy dotyczące ogólnych zagadnień Hondy Fireblade CBR900RR SC33 1996-1999

Moderatorzy: maciekx, Tytus

 
Posty: 38
Rejestracja: 14 czerwca 2014, 22:13
Motocykl: CBr 900 RR
Rok produkcji: 1997

Remont silnika SC33

Post » 01 kwietnia 2015, 22:08

Witam ponownie wszystkich na forum. Jakiś czas temu kupiłem Bladego w dość kiepskim stanie zxaróno wizualnym jak i technicznym. Od tamtego czasu włożyłem w niego ponad 11 tysi (Lakierowanie w orginale, nowe opony, reperaturki zacisków, nowa tarcza tył, nowy rozrząd + napinacz, nowe sprzegło, nowe klocki, akumulator podgrzewane manetki, szyba, lusterka, obicie siedzeń, olej syntetyk repsol, przelot MIVV, uszczelki kolektorów, irydowe swiece, zabierak, zestaw napedowy, łozyska tylnego koła, łożysko głowki ramy, łozyska wachacza, olej w lagach, serwis gaźników itp) . Od kiedy go kupiłem w silniku pod duzym obciażeniem słychać stuki które zanikaja po przekroczeniu 4-5tys obr. Ponieważ mam taki a nie inny charakter doprowadza mnie to do szału. Mimo iz przejechałem nim już ponad 3500 km dzwięk sie nie nasilił ani też nie przycichł. Nie wiem czy to nie panewki tak napierd... i tu pojawia sie moje pytanie. Czy jest sens pakować się w remont tego silnika? Chodzi mi o nowe panewki , ewentualny szlif cylindrow, kompleksowa regeneracja głowicy i może remont skrzyni. Kumpel powiedział mi że jstem popier... i zamiast wkładać dalej pieniadze w ten motocykl lepiej by było abym go sprzedał dołożył i kupił sobie cos nowszego albo jeżeli już muszę coś zrobić to kupić używany silnik. Chodzi o to że ja nie chce się pozbywać tego sprzętu a zakup uzywanego silnika w stanie jaki by mnie zadowalał jest nierealny. Co sądzicie o montażu nowych panewek? Dużo osób twierdzi że nikt nie jest w stanie tego zrobic tak aby było dobrze i silnik nie rozkraczył sie po 1000km. Rozmawiałem ze szlifierzem który dorabia panewki do silników i powiedział mi że to iż nowe panewki trafia szlak dzieje sie przez to że karter jest aluminiowy i powinien zostać skręcony odpowiednim momentem obrotowym (co jest bardzo trudne) oraz przez to że tolerancje w takich silnikach są bardzo małe przez co bardzo cieżko jest je zachować. Robił ktoś z was cos takiego ? Jężeli macie jakiś doswiadczenia w tym temacie napiszcie mi prosze jak podejść do tematu, prosze też abyscie mi nie pisali że wkładanie pieniedzy w tak stary motocykl to głupota poniewaz nigdy tych pieniedzy nie odzyskam (słyszałem to juz wiele razy) Ta CBR-ka jest dla mnie jak członek rodziny i jeżeli nie będe do tego zmuszony to nigdy jej nie sprzedam. Zależy mi na tym aby silnik był w takim stanie jak kiedy wyjechał z fabryki.

 
Posty: 64
Rejestracja: 08 stycznia 2015, 20:59
Motocykl: frankenstein
Rok produkcji: 0

Re: Remont silnika SC33

Post » 01 kwietnia 2015, 22:49

jakby to miała być panewka to dawno by już się zesrał i pokazał kopyto. jeździć nie przejmować się.

Awatar użytkownika
 
Posty: 87
Rejestracja: 23 września 2012, 09:59
Lokalizacja: Siedlce
Pochwały: 3
Motocykl: SC33 Lift
Rok produkcji: 1998
Samochód: Bora VR6 :)

Re: Remont silnika SC33

Post » 02 kwietnia 2015, 07:20

Ciężko mi doradzić chociaż mam też takiego bladego. Może to łańcuszek pompy oleju?
... tak dużo za nami a jeszcze przed nami tyle...

 
Posty: 38
Rejestracja: 14 czerwca 2014, 22:13
Motocykl: CBr 900 RR
Rok produkcji: 1997

Re: Remont silnika SC33

Post » 02 kwietnia 2015, 10:14

Jeżeli łańcuszek pompy oleju to ten który mieście się pod koszem sprzegłowym (a zakładam że tak , bo z tego co wiem oprócz łańcucha rozrządu nie ma tam innego) to został założony nowy jak wymieniałem kosz sprzęgłowy. Kosz sprzęgłowy został założony używany od SC 33 po lifcie ale jest w bardzo dobrym stanie. Wraz z łańcuszkiem zostało wymienione łożysko kosza sprzęgłowego , tarcze , przekładki, sprężyny . Musze coś z tym zrobić. Kiedy słyszę ten dzwięk to szlak mnie trafia. Gdyby mnie było stać to zamówił bym nowy silnik w aso i problem z głowy. Dzisiaj kolega podsunął mi pomysł abym poszukał silnika od Horneta 900 (podobno pasuje) ponieważ jest prawie że identyczny a łatwiej będzie mi znaleźć sztukę w dobrym stanie. Ten silnik jest już chyba na wtrysku więc nie wiem jak z montażem będzie to znaczy czy wystarczy go zamontować i założyć osprzęt od Bladego czy też trzeba będzie coś rzeźbić bo jeśli tak to odpada.

Awatar użytkownika
 
Posty: 670
Rejestracja: 01 października 2011, 08:51
Lokalizacja: Śląsk Bytom
Pochwały: 10
Motocykl: 1000rr sc57a
Rok produkcji: 4

Re: Remont silnika SC33

Post » 02 kwietnia 2015, 10:22

Jest kilka zachowań które pomagają naprowadzić na element uszkodzony i to mniej więcej wygląda tak
łańcuch rozrządu napinacz przy schodzeniu z obrotów
sprzęgło głównie kosz jak silnik pracuje bez obciążenia na wolnych obrotach
panewki pod obciążeniem silnika
u ciebie nie jest to do końca jasne , jak ten silnik pali jak jest bardzo gorący ?
miałem kiedyś przypadek w bandyta 1200
luzy zaworowe zawór wydechowych się kasowały były na skraju utrzymaniu kompresji i waliło w kolektor identycznie jak panewka im większe obciążenie tym mocniej trzaskało

A z silnikiem jeśli to panewki albo sworzeń któregoś tłoka to rób serwis zacznij od sprzęgła rozrząd głowica potem zaprzyjaźnij się z serwisem bo możesz zostawić około 10 tyś za części i jeszcze za robotę nie wiem ile

 
Posty: 38
Rejestracja: 14 czerwca 2014, 22:13
Motocykl: CBr 900 RR
Rok produkcji: 1997

Re: Remont silnika SC33

Post » 02 kwietnia 2015, 15:08

Silnik przy kilkunastostopniowym mrozie odpala przy włączonym ssaniu praktycznie natychmiast. Pochodzi chwile max 1 min i trzyma równo obroty bez ssania. Jeżeli jest powyżej zera ssanie wystaczy właczyć na 10-15 sekund. Kiedy jest bardzo gorący również odpala bez najmniejszych problemów. Miałem wcześniej Yamahę FZR 1000 Kocie oczy i jeśli chodzi o moc silnika to Blady wcale od niej nie odstaje a nawet wręcz potrafi zaskoczyć. Motocykl ciągnie równo w całym zakresie obrotów a w okolicach czerwonego pola zachowuje się jak diabeł tasmański tak więc zakładam że kompresja jest ok. Nie wiem już sam co mam robić. Byłem nim przed zima w w kilku dobrych serwisach serwisach we Wrocławiu i nikt nie znalazł przyczyny. Ostatni mechanik który przy nim dłubał osłuchał go stetoskopem na hamowni i stwierdził że dźwiek dochodzi gdzieś z góry silnika ale mimo iż pomierzyli wałki , wymienili rozrzad i wyregulowali zawory problem nie zniknął. Na koniec ziomek który przy nim grzebał już tak prywatrnie kiedy zabierałm moto powiedził mi że to jeden z pierwszych firebledów w których silnik pracuje tak równo jak ten i że dziwi go że nie słychać kosza sprzęgłowego(nie powiedziałem mu że go wymieniłem na nowy). Tak więc wszystko było by ok gdyby nie ten CENZURA...stukot. Wiem że pewnie ktoś inny na moim miejscu by to olał ale ja tak tego nie zostawie. Jeszcze co do tego luzu zaworowego to był on ustawiany a w zasadzie kontrolowany 3-krotnie w odstępąch około 1 miesiąca przez trzech róznych mechaników.

Awatar użytkownika
 
Posty: 107
Rejestracja: 29 września 2007, 07:27
Lokalizacja: Kozy
Pochwały: 1
Motocykl: SC 33 Streetfighter
Rok produkcji: 1997

Re: Remont silnika SC33

Post » 02 kwietnia 2015, 16:21

na pocieszenie powiem ze u mnie jest to samo pod obciazeniem przy gwaltownym dodaniu gazu klepie do 5tys obr potem cisza co najlepsze zrobilem na tym przebieg okolo 20tys i nic sie nie rozlecialo a nie raz silnik dostal baty tez probowalem dojsc do tego co to moze byc bylem u jednego mechanika potem drugiego i nic nie pokojacego nie stwierdzili na poczatku tez mnie to irytowalo zalozylem przelot i dalem sobie z tym spokój podsumowując radze sie tym nie przejmowac aczkolwiek jesli znajdziesz przyczyne to podziel sie ta informacja :)

ps kilka takich przypadkow juz bylo na forum musisz poszukac ale chyba nikt tego do konca nie rozwiazal ...

Awatar użytkownika
 
Posty: 670
Rejestracja: 01 października 2011, 08:51
Lokalizacja: Śląsk Bytom
Pochwały: 10
Motocykl: 1000rr sc57a
Rok produkcji: 4

Re: Remont silnika SC33

Post » 02 kwietnia 2015, 22:42

Sprawdzał ci ktoś szklanki, popychaczy zamki zaworów , zawory i prowadnice zaworowe ?
potem luz tłok cylinder pierścienie i sworznie

Awatar użytkownika
 
Posty: 87
Rejestracja: 23 września 2012, 09:59
Lokalizacja: Siedlce
Pochwały: 3
Motocykl: SC33 Lift
Rok produkcji: 1998
Samochód: Bora VR6 :)

Re: Remont silnika SC33

Post » 03 kwietnia 2015, 07:05

Ferdas podał Ci kilka tematów do sprawdzenia, o szklankach nie słyszałem nigdy żeby padały, ale o zamkach zaworów ktoś coś kiedyś wspominał. Tak samo luz na sworzniu można sprawdzić
... tak dużo za nami a jeszcze przed nami tyle...

Awatar użytkownika
 
Posty: 670
Rejestracja: 01 października 2011, 08:51
Lokalizacja: Śląsk Bytom
Pochwały: 10
Motocykl: 1000rr sc57a
Rok produkcji: 4

Re: Remont silnika SC33

Post » 03 kwietnia 2015, 08:26

Robiłem gixera gdzie szklanki jakby się zacierały co prędzej czy później objawiło by się luzem na boki :/

 
Posty: 141
Rejestracja: 08 lipca 2013, 16:36
Lokalizacja: RMI
Pochwały: 1
Motocykl: sc33
Rok produkcji: 1998

Re: Remont silnika SC33

Post » 28 kwietnia 2015, 17:00

Robilem u siebie zawory przy jakiś 37 kmil ~ 50kkm i szklanki tak samo jak powierzchnie robocze w glowicy były w stanie idealnym,
Tych silników (chodzi o układ korbowo- tłokowy) sie generalnie nie remontuje (wymiana czy naprawa skrzyni to co innego) Jedyne na co sie nadają to strzał z korby.
Ale jakby ci przyszla na mysl naprawa generalna ukł korbowo-tłokowego to jednak jest to wykonalne, ale koszty sa kosmiczne - jakieś 6-7 tyś zł, uzywająć aftermarketowych kitów - np tłoki czy wały z USA, bo ceny cześci OEM to jeszcze wiekszy kosmos - np wał bez panewek kosztuje 2257 euro , pierscionki po 62 Euro /tlok , tloki niestospena cena ale pewno z 300euro za sztuke.

A gdzie reszta panewki , zawory , talezyki ,sprezyki , pompa oleju, tryby skrzyni .
Jakby całośc zakneła sie w kwocie 4000 euro bedzie cud

Generalnie polecam znaleśc jakiegos dobrego mechanika - nie pierwszego lepszego partacza i czasem przejechać 500km do takiego niż uddać moto do kowala.
NA forum jest user Chicken - on zdiagnozował i naprawiłby ci silnik na 100% , inne warsztaty jakie moge polecic w ciemno to MARMOT w rzeszowie- mają nawet hamownie motocyklową - ale ceny sa odpowiednie do jakości o która w naszym kraju cieżko.

 
Posty: 11
Rejestracja: 02 kwietnia 2014, 11:44
Lokalizacja: Chajczyny
Motocykl: HONDA 900RR
Rok produkcji: 0

Re: Remont silnika SC33

Post » 20 maja 2015, 11:36

Koledzy czy wie ktos jak ustawić czujnik położenia przepustnicy

Następna

Wróć do Ogólne (CBR900RR SC33)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości