Dzisiaj jest 26 kwietnia 2024, 03:15

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Czy padł regulator???

Tematy dotyczące ogólnych zagadnień Hondy Fireblade CBR900RR SC33 1996-1999

Moderatorzy: maciekx, Tytus

 

Re: Czy padł regulator???

Post » 17 stycznia 2015, 11:15

maciekx pisze:Nowy akumulator ladowales? Ojjj kombinujesz chlopie


Czytaj ze zrozumieniem chlopie...

Po ponad 500 kilosach przelotu i później 1,5 miesięcznym postoju w zewnętrznej temperaturze...
Ostatnio zmieniony 17 stycznia 2015, 16:54 przez 350ts, łącznie zmieniany 1 raz

Awatar użytkownika
 
Posty: 79
Rejestracja: 12 maja 2011, 08:09
Lokalizacja: Bydgoszcz
Motocykl: SC28 NH1F
Rok produkcji: 1992

Re: Czy padł regulator???

Post » 17 stycznia 2015, 15:55

Polecam tylko i wyłącznie regulatrory Hiszpańskiej firmy DZE. drogie aczkolwiek bardzo żywotne (3rok trzyma) jest chłodny, gdzie inne przy dotknieciu aż paliły w łapska.

 

Re: Czy padł regulator???

Post » 17 stycznia 2015, 16:51

Z mojej strony co by zamknąć temat ,,celowo utopionego przeze mnie firmowego akusia z pełną świadomością czynu,, dokonałem dziś takich oto pomiarów.

Napięcie na zaciskach przed uruchomieniem/garaż nieogrzewany, temperatura otoczenia, 24 godz od ostatniej jazdy/: 12.91V.

Obroty 1100/min, bez świateł: 14.85V
Światła pozycyjne: 14.70V
Główne: 14.40V

Po jeździe 60 km takie oto odczyty:

Akuś/piec wył. 13.65V, spadło zaraz do 13.35V
1100obr:14.73V
1100obr, pozycyjne:14.62V
1100obr, światła główne: 14.35V

Kable zimne, regulator letni, żadnych innych oznak nie przyuważyłem...

toper...

Wiem o możliwości dobicia radiatora do błotnika, raz nawet lekko stuknęło ale nic więcej. Jeżdżę po równych drogach, fakt, że nie przewidzisz drobnych nierówności zwłaszcza przy większym speedzie i wtedy rzeczywiście może porządnie ..stuknąć,,.

I jeszcze jedno - teoretycznie rozkład wody prądem zaczyna się od 1,23V i tego nie ominiemy...

 
Posty: 1036
Rejestracja: 24 kwietnia 2008, 21:04
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 43
Motocykl: SC33
Rok produkcji: 99

Re: Czy padł regulator???

Post » 17 stycznia 2015, 19:01

350ts pisze:Wiem o możliwości dobicia radiatora do błotnika, raz nawet lekko stuknęło ale nic więcej. Jeżdżę po równych drogach, fakt, że nie przewidzisz drobnych nierówności zwłaszcza przy większym speedzie i wtedy rzeczywiście może porządnie ..stuknąć,,.


Po pierwszym zetknieciu z błotnikiem momentalnie byl go z tego miejsca wywalił. Jesli stuknął na równej drodze. to pomysl co sie stanie jak na wiekszej dziurze , lub podczas awaryjnego hamowania na nierownym, radiator przebije blotnik i zatrzyma sie na oponie .....

 

Re: Czy padł regulator???

Post » 17 stycznia 2015, 23:11

toper-utl pisze:
350ts pisze:Wiem o możliwości dobicia radiatora do błotnika, raz nawet lekko stuknęło ale nic więcej. Jeżdżę po równych drogach, fakt, że nie przewidzisz drobnych nierówności zwłaszcza przy większym speedzie i wtedy rzeczywiście może porządnie ..stuknąć,,.


Po pierwszym zetknieciu z błotnikiem momentalnie byl go z tego miejsca wywalił. Jesli stuknął na równej drodze. to pomysl co sie stanie jak na wiekszej dziurze , lub podczas awaryjnego hamowania na nierownym, radiator przebije blotnik i zatrzyma sie na oponie .....


No to wtedy może być nieciekawie, zmienię radiator na taki który w momecie max. dobicia nie będzie miał styku z błotnikiem...

 

Re: Czy padł regulator???

Post » 15 czerwca 2015, 10:33

Zgodnie z sugestią co do dobijania regla do przedniego błotnika przeniosłem go wraz z radiatorem pod tablicę rejestracyjną.
Wymiary pasują idealnie, tablica wszystko ładnie przykryła a wiaterku do chłodzenia w tym miejscu nie brakuje.

I jeszcze info co do akusia/yuasa celowo zalanego większą ilością elektrolitu - wcześniejsze wątki.

Otóż okazało się że jak na początku było widać ,,lusterko,,/poziom cieczy, tak teraz w trzech na sześć cel ani jego śladu - wylanie przez nieszczelność nie wchodzi w rachubę a bateria wzorowo trzyma napięcie.

A nie jeżdżę/kręcę pod czerwone pole, czyli jednak warto zobaczyć co dzieje się w środku i zapobiegać jego ,,wysuszeniu,, czyli krótko mówiąc w tym temacie odejść od jego instrukcji obsługi co do uzupełniania poziomu elektrolitu.

Prawa chemiczne są takie same zarówno w zwykłym kwasiaku gdzie sprawdza się ilość płynu jak i tym z matami między płytami - to też kwasiak ale bardziej ekologiczny...

 

Re: Czy padł regulator???

Post » 19 lutego 2016, 12:22

Dalsze info co do aku...zgodnie z obietnicą..

Po zakończeniu sezonu /około 2 miechów temu/ sprawdzałem poziom elektrolitu.

W sezonie, a w sumie to pół, nie było jakiegoś pałowania raczej spoko jazda, w 5 celach widoczne było ..lusterko cieczy,, natomiast jedna cela była ,,wysuszona,,.

Po uzupełnieniu wodą do poziomu/widoczne minimalne lusterko/przykryte płyty, naładowałem i do dziś, a upłynęły od tego zabiegu jak wyżej napisałem 2 m-ce bateria trzyma napięcie 12.4V.

Awatar użytkownika
 
Posty: 70
Rejestracja: 21 września 2012, 14:04
Lokalizacja: SKL
Pochwały: 3
Motocykl: sc33
Rok produkcji: 1999

Re: Czy padł regulator???

Post » 19 lutego 2016, 12:41

A nie jest czasem tak, że w akumulatorach motocyklowych są specjalne maty, które wchłaniają elektrolit ( żeby nie chlapał) i nie widać go praktycznie wcale ?
Większość takich akumulatorów jest bezobsługowa więc po wlaniu elektrolitu pierwszy raz kiedy sa nowe nie ma potrzeby do nich zaglądać.

Samo napięcie na mierniku niewiele powie, liczy się spadek napięcia pod obciążeniem ( rozrusznikiem). W moim aku po naładowaniu też pokazywał dobre napięcie na mierniku, a po wciśnięciu startera, spadało do 7-8V. Wymiana na nowy rozwiązała problem

 
Posty: 501
Rejestracja: 30 lipca 2014, 09:17
Lokalizacja: pl
Pochwały: 3
Motocykl: .
Rok produkcji: 2000

Re: Czy padł regulator???

Post » 19 lutego 2016, 13:32

350ts pisze:Zgodnie z sugestią co do dobijania regla do przedniego błotnika przeniosłem go wraz z radiatorem pod tablicę rejestracyjną.
Wymiary pasują idealnie, tablica wszystko ładnie przykryła a wiaterku do chłodzenia w tym miejscu nie brakuje.

I jeszcze info co do akusia/yuasa celowo zalanego większą ilością elektrolitu - wcześniejsze wątki.

Otóż okazało się że jak na początku było widać ,,lusterko,,/poziom cieczy, tak teraz w trzech na sześć cel ani jego śladu - wylanie przez nieszczelność nie wchodzi w rachubę a bateria wzorowo trzyma napięcie.

A nie jeżdżę/kręcę pod czerwone pole, czyli jednak warto zobaczyć co dzieje się w środku i zapobiegać jego ,,wysuszeniu,, czyli krótko mówiąc w tym temacie odejść od jego instrukcji obsługi co do uzupełniania poziomu elektrolitu.

Prawa chemiczne są takie same zarówno w zwykłym kwasiaku gdzie sprawdza się ilość płynu jak i tym z matami między płytami - to też kwasiak ale bardziej ekologiczny...

i nie można było tak odrazu? Przemyśleć troszeczkę temat a nie tylko obrażać się? Łebski chłop jesteś a nie pomyślałeś o najważniejszym. Ja bym wolał regulator wymieniać co miesiąc niż szpecić wygląd, odwalać druciarstwo i co najważniejsze narażać się na niebezpieczeństwo ;) no offence

 
Posty: 1036
Rejestracja: 24 kwietnia 2008, 21:04
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 43
Motocykl: SC33
Rok produkcji: 99

Re: Czy padł regulator???

Post » 19 lutego 2016, 16:16

exodus pisze:A nie jest czasem tak, że w akumulatorach motocyklowych są specjalne maty, które wchłaniają elektrolit ( żeby nie chlapał) i nie widać go praktycznie wcale ?
Większość takich akumulatorów jest bezobsługowa więc po wlaniu elektrolitu pierwszy raz kiedy sa nowe nie ma potrzeby do nich zaglądać


Niestety, kolega 350ts nie przyjmuje tych argumentow do wiadomości, wyjaśniałem już to na poprzedniej stronie tego tematu, ale pociąg do dolewek wody jak narazie wygrywa :).
Troche to wg mnie ryzykowne, ale kazdy robi jak uwaza i dzieki temu swiat jest barwniejszy...
Poza szkodami na trwalosci akumulatora, teraz jest spore ryzyko ze podczas gleby ta mieszanka wypłynie i kwas podgryzie czesci wokół.

 

Re: Czy padł regulator???

Post » 19 lutego 2016, 22:51

Wody ubywa...

Zresztą tu można zobaczyć ile - gram/Ah.

http://www.zapsznajder.republika.pl/poradnik.html

A gram to 1cm^3 wody, tak dla przypomnienia... :mrgreen:

EOT z mojej strony w tym temacie...

Poprzednia

Wróć do Ogólne (CBR900RR SC33)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości