FORUM.FIREBLADE.PL

Joł pany, może ma ktoś jakiś pomysł, bo póki co metzeler ma u mnie wielkiego minusa.
Zjeździłem już sporo gum (zawsze świeże nówki) a ponieważ z ostatniej tylnej M5 interact byłem mega zadowolony kupiłem sobie (jako że w komplecie) sporteki M3. No i z przyzwyczajenia pierwszy zakręt biorę sobie z prawie normalną prędkością ostre wejście, a tu piękny powerslide, ale nie o to chodziło, myślę niedotarta, pojeżdżę, zobaczę.

No i przejdźmy do sedna - na zimnym nawet w niewielkich przechyłąch łapie uślizgi, na pasach oraz na mokrym masakra. Mimo, że na ciepłej gumie udało mi się tył zamknąć (no prawie bo z prawej zabrakło milimetra może 2) to i tak brakuje jej stabilności. Próbowałem na niższym ciśnieniu (2,3) normalnie jeżdżę na 2,5 chociaż jak producent pozwala to wolę 2,9. Drogie bravo, jakieś pomysły? Normalne, to?

Wymyślcie coś, bo straciłem zaufanie do tyłu i zaczynam powoli zamulać, zwłaszcza w nieco gorszych warunkach...
P.S. guma z początku 2012r.

moze po prostu za malo polatales jeszcze i wierzchnia warstwa nie starla sie calkiem? ja niedawnotak mialem z diablo rosso sporo musialemkiometrow walnac by dobrze zaczely trzymac i tez kilka uslizgow zalapalem ale teraz juz bajka...po ost wizycie na czechach boki ztyrane jak w supercorsie

[ Dodano: Wto Cze 12, 2012 5:49 pm ]
w niedziele wracalismy z chlopakami w mega zajebistej ulewie i lepszych gum na wode jak diablo rosso to jeszcze nie mialem moje sa z 2009 roku

Hmm, zrobiłem z 500 km, na tej części gdzie najczęściej łapię uślizgi na bank jest już zjechana pierwsza warstwa. Zresztą praktycznie wszystkie opony jakie miałem do tej pory po założeniu od razu nadawały się do jazdy...

Znajomy miał M3 i jedynie na co narzekał, to ze szybko mu zeszła. Ale czytałem juz niepochlebne kiedys opinie na temat tej opony. 500km to już powinna być starta warstwa ochronna. Może jakaś Twoja opona wadliwa jest, też tak moze byc

dziwne skoro mówisz że już troche zlatane i dalej nie łapią ja tak miałem z continental sport attack długo trwało nim sie dotarł ale teraz w pełnym pochyle idzie CENZURA i guma trzymie

Pojeżdżę jeszcze trochę i zobaczymy, najwyżej odeślę ją importerowi razem z głową konia

Wydaje mi się, że ta oponka tak ma - musi być dogrzana. Wcześniej miałem diablo rosso i "na chłodno" zachowywała się lepiej, na pewniaka się składałem i moto szło jak po sznurku, natomiast na M3 czuję lekkie pływanie gdy jest za zimna. W jakimś teście M3 było oponą sportową, która nakręciła najwięcej kilometrów, jak widać jest to kosztem przyczepności gumy, pomimo, że jest wieloskładnikowa.

Kiedyś miałem taką i powiem jedno nadaje się tylko do jazdy prosto. w zakręcie cały czas walka. Załóż coś normalnego

Kilka rzeczy zostało już powiedzianych / wykluczonych. W takim razie dorzucę jeszcze trzy opcje.

1. Twój skill / agresywny styl jazdy (?) przerasta możliwości tych gum (kto wie;))
2. masz coś nagrzebane w tylnym zawieszeniu, i na każdej oponie będzie występowała ta niestabilność
3. jeśli nic nie było kręcone przy ustawieniach, może klękły łożyska wahacza/amor i stąd problemy z trakcją

Dokładnie jak kolega wyżej napisał ,czasami zawias już nie trzyma jak powinien

[ Dodano: Sro Cze 13, 2012 7:53 pm ]
Ja mam w dwóch moto M3 i powiem wam ,że dają radę.

Kilka rzeczy zostało już powiedzianych / wykluczonych. W takim razie dorzucę jeszcze trzy opcje.

1. he he
2. zawias gitara, zawsze miałem nówki gumy i problem jest od razu po zmianie na nową ze sporteca M5 na którym nic złego się nie działo
3. patrz pkt 2.

Na ciepło jest jak cię mogę (chociaż też bywało lepiej) ale na zimno badziew. Następne na pewno nie będą M3.

Witam
Mam podobną sytuację jak pisze kolega. Od początku tego sezonu mam m3 i zrobiłem około 3 tyś km na nich. Na torze w biłgoraju trzymają dobrze ale tam jest niezła tarka. Na drogach jest już gorzej i nawet przy prędkościach około 90 km\h w zakręcie potrafi tył uciekać. Następne opony to na pewno nie M3.