» 21 marca 2011, 10:37
Witam
Jednak po głębszej analizie tego motocykla to okazało się ze to złom, który zostawia 2 ślady, krzywe cieknące lagi, łożysko główki ramy tak uszkodzone ze od razu ciary na plecach ze najprawdopodobniej uszkodzona rama, napęd do wymiany, opony na fajans, kosmetycznie makabra, zadupek krzywy mocowania podorabiane źle i wszędzie coś nie tak, krzywo na trytytki, na ramie wgniot zaszpachlowany i nakejona naklejka, wiec nie widać głębokości, moze dziura w ramie?? silnik z tego co słuchałem całe szczęście działa.
Po doinwestowaniu moto zaczyna być motocyklem a nie morderca dla nowego właściciela.
sprzedającemu należy się karny CENZURA za sprzedaż takiego motocykla choć pewnie jest w wniebowzięty ze sprzedał złoma.