Chłopaki jest sprawa. Śmigam teraz drugi sezon na F4. Mogę powiedzieć że naprawdę wykorzystuję jej potencjał. Uwielbiam zakręty, schodzenie na kolano. Gumy w F4 zamkniete oczywiście bez problemu. ( przykładowe fotki http://bikepics.com/members/glide23/00cbr600/ )Chce zmienić moto za ok 2 miesiace. I tu moje pytanie bo nie jezdziłem sportowych litrem..Czasami brakuje mi mocy w 600 ale zastanawiam się
jak to jest.
1.Czy blady nadaje się tak samo do winklowania jak F4 ?( bo słyszałem różne opinie, że litrami ciężej się składa.
2. Czy litr pojemności to tak naprawdę większy zapas mocy od dołu i nie trzeba redukować jak w 600ccm
3. Czy z litrówką trzeba uważać w zakrętach w złożeniach ? Chodzi mi o gaz. jest nerwowa?
Pytam o te sprawy, bo szczerze to nie chciałbym sie stresować podczas winklowania że dam wpalnik za dużo itp .Teraz zależnie od zakrętów ale jeżdzę na dwójce 8-10tys obrotów lub trójce. Czy nie muszę się tego obawiać ?- bo litr da mi większego kopa od dołu i tyle?
Dzięki za odpowiedzi.