Świec nie trzeba zmieniać. Zawory będą w tolerancji jeśli przebieg jest oryginalny i znasz przeszłość motocykla a w szczególności styl jazdy poprzednich właścicieli. Silnik będzie chodził poprawnie nawet na ciasnych luzach zaworowych, natomiast jeśli zacznie chodzić niepoprawnie to często jest już za późno na korektę luzów i potrzeba oddać głowicę do obróbki. Gdy zawór nie domyka się w 100% silnik będzie pracował ponieważ straty sprężania w początkowej fazie podparcia zaworu są niewielkie. Jednak gdy grzybek zaworu nie dotyka w pełni przylgni nie ma gdzie oddać ciepła i całość zaczyna się mocno przegrzewać wypalając część przylgni i grzybka. Podnosi się również drastycznie temperatura trzonka zaworu i skutecznie topi uszczelniacze zaworowe. Możesz jeździć zaoszczędzając parę stów, a gdy coś się zacznie dziać to i tak sprzedasz bo o wiele szybciej sprzedaje się złachane moto poniżej ceny giełdowej niż zadbane droższe cacko. Motto chłopskie jest zawsze to samo, "nie ważne co się kupi, ważne za ile..."