Dzisiaj jest 28 marca 2024, 09:57

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Najgłupsze rzeczy jakie zrobiliśmy z motocyklami ....

Ciekawe filmy i inne

Moderatorzy: maciekx, Tytus

 
Posty: 1036
Rejestracja: 24 kwietnia 2008, 21:04
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 43
Motocykl: SC33
Rok produkcji: 99

Najgłupsze rzeczy jakie zrobiliśmy z motocyklami ....

Post » 21 lipca 2015, 23:28

Jestem właśnie na urlopie, daleko od maszyny, burza nap... aż miło, żona usypia dzieciaka, więc z nudów postanowiłem założyć taki temat...
A więc "chwalcie" się, co odwaliliście/odwaliłyście, najgłupszego związanego z moturami ?

Na zachętę - dwie akcje, których pewnie nigdy nie zapomnę...

Numero Uno.
Miałem 14 lat, byłem jeszcze większym debilem niż teraz i zacząłem moją krótką ( na szczęście ) przygodę z jaraniem fajek...
Jade sobie z kaskiem zawieszonym na ręku, na motorynce przerobionej przez Ś.P wujka na crossa (który to zaraził mnie pasja do motocykli), jaram sobie zadowolony fajeczke o nazwie CARO - teraz już ich nie ma. Wszystko ładnie pięknie podziwiam widoki, ale bystrym okiem widze ze z naprzeciwka jedzie policyjny polonez, więc szybko kask z ręki i na łepecyn, ale niestety... nie wyplułem kiepa z paszczy :/ Załozyc kask podczas jazdy jest dość łatwo, ale zdjąc już nie było tak prosto i w efekie miałem cudnego, ogromnego odgacha na brodzie, a dodatkowo ból nie do opisania...

Number 2...
W tym samym sezonie, postanowiłem zająć się serwisem mojej maszyny, gdyż bardzo mocno kopciła, sądziłem ze to wina gaźnika, wiec go wyczyściłem, oczywiście nigdy wcześniej tego nie robiłem, wszystko na czuja... No i podczas składania nie zamontowałem pływaka, maszyna odpaliła, więc szybka jazda testowa. Wacha lała się przelewem na silnik, a ja nieświadomy zasuwam na maksa pod górke - 30 km/h :diabel2: , widze ze ciotka z synem machają do mnie, mowie ok, pewnie się znow wkur... ze psuje letni klimat hałasem, ale nie , jacyś bardziej podnieceni byli... No i fakt, nie chodziło o hałas, jak się po chwili zatrzymałem maszyna pięknie się jarała, fart ze kilka metrow dalej była kupa piachu - akurat rodzice budowali dom, wiec na szybko dryna na glebe i przysypałem z ich pomocą pożar... udało się, mój skarb ugaszony... ufff.
Tata, wystraszony, ze jak tak dalej pojdzie to nie doczeka się wnuków - pomogł mi wlasciwie zmontować gaźnik, w miejsce stopionego wężyka paliwa założyliśmy nowy, maszyna ożyła, ale nadal kopciła... Po rozmowie z wujkiem powiedział iż pewnie padł simering na wale od strony sprzęgła i bierze olej z silnika.... Nie wiedziałem co to simering, ale wiedziałem co to olej , a skoro pali olej z silnika to trzeba go po prostu trochę upuscic, jako nadgorliwiec - lekko przedobrzyłem i zlałem cały... Dryna to dwutakt, wiec silnik na sucho chodził - co prawda z czasem jak sieczkarnia, ale za to już nie kopciła i nawet sprzęgło przestało się ślizgać... dumny z naprawy przelatałem tak do końca sezonu... już bez większych akcji. Dopiero za rok , jak zabrałem się za remont silnika, odkryłem po co był ten olej... W srodku silnika, było około 1,5 cm opiłków ze skrzyni i sprzęgła, nic się nie nadawało do ponownego uzycia, i tylko dzięki litości Taty, dostałem nowe (używane) bebechy i dodatkowo pomogł mi to poskładać.
Miało być krótko, wyszło nie za bardzo.... a wy czym możecie się pochwalić ?

 
Posty: 928
Rejestracja: 13 lutego 2011, 15:44
Lokalizacja: Żory
Pochwały: 22
Motocykl: Cbr 900rr
Rok produkcji: 1999

Re: Najgłupsze rzeczy jakie zrobiliśmy z motocyklami ....

Post » 22 lipca 2015, 03:08

Jako iz doczekałem się już potomka. wiec to jego Historia...
Remigiusz lat 8. zapewne od kiedy pamięta w garażu były motocykle. czasem cale czasem polowa motocykla ale zawsze coś tam stało. przyglądał się oglądał itd. wiec pokrótce syn zarażony motocyklami.
Po suszeniu Tatusiowi głowy przez rok. tata kupił pierwszy sprzet. Jest to Malaguti Grizzly 50cm crossowka w Automacie.
Remigiusz zachwycony.
Ale do rzeczy. Jako iz rówieśnicy na wsi, zachwyceni to Motocykl syna w centrum zainteresowania.
Po paru tygodniach. Zaczęło się szaleństwo, gorki, przejeżdżanie przez kałuże paleniu gumy na piasku itd.
Razem wpadli na pomysł ze będą jeździć w dwóch. No i tak sobie pomykali. jeden jako kierowca drugi 6latek pasazer...
Dnie mijały. apetyt rósł w miarę jedzenia wiec, zaczelil jeździć z pasażerem po polach...
A ja mówiłem. nie glupnijcie bo soc narobicie i będzie plącz...
A wtedy będzie koniec jeżdżenia na motorku. Któregoś upalnego dnia. Dzwoni mój sąsiad który mieszka może z 300 metrow dalej i mówi: ze mój syn z kolega jeździli po polach i wjechali w taka dziurę ze oboje przelecieli pasażer nad kierowca a kierowca nad kierownica.
Wiec czekam pod domem.. w pewnym momencie słyszę pchany motocykl i charakterystyczny dźwięk łańcucha napędowego przewijanego przez zębatki. Przychodzą pod dom..Widze w obojga kwaśne miny. zdarte kolana. wiec pytam co się stało...
Moj syn w oczach z łzami chciał wybuchnąć...Lecz chyba dotarło do niego. Jeżeli powie prawdę i wybuchnie płaczem to będzie koniec jezdzenia na motorku...Wiec podnosi głowę i mówi wciągając ciompy nosem. Wywaliłem się.. a ja pytam no i co. On odpowiada Nie bolało... nie będę płakał...odpalisz motorek???

 
Posty: 538
Rejestracja: 19 marca 2013, 21:09
Lokalizacja: gdańsk
Pochwały: 7
Motocykl: sc33,f4i,
Rok produkcji: 1999

Re: Najgłupsze rzeczy jakie zrobiliśmy z motocyklami ....

Post » 22 lipca 2015, 21:55

Też mam taką historyjkę z morałem :P Miałem z 12 lat mniej więcej 4 sprzęt w życiu czyli wsk 4 jak na wioskowego bikera przystało :P Jedynym ciekawym wieczornym zajęciem było jeżdżenie po wioskach obok i wkurzanie normalnych ludzi rykiem silnika w godzinach 23 i później,następnie ucieczka przed policją w las :diabel2: trasę ucieczki znaliśmy na pamięć więc cisnęło się na maksa często bez świateł i bez żadnych ekscesów, niestety któregoś pięknego wieczorka jeden z mściwych sąsiadów postanowił za zakrętem zostawić nam niespodziankę w postaci dłużycy w poprzek drogi , zabawa dla mnie skończyła się złamanymi lagami wyrwanym cylindrem , licznymi siniakami, kolegium dla tatusia ok 3000zł i sezonem bez moto bo musiałem odrabiać mandat zamiast zbierać na części ;)

 
Posty: 928
Rejestracja: 13 lutego 2011, 15:44
Lokalizacja: Żory
Pochwały: 22
Motocykl: Cbr 900rr
Rok produkcji: 1999

Re: Najgłupsze rzeczy jakie zrobiliśmy z motocyklami ....

Post » 22 lipca 2015, 22:36

Moje pierwsza Japonia.

W wieku 17 lat. po 2 miesiącach roboty w wakacje na budowie. nadszedł ten czas... moja pierwsza japonia.
Cbr 600 f1 1998rok. biala kolor z czerwonymi naklejkami.
rozrusznik elektryczny... to bylo cos...
Kupione. przejechałem sie 5 km i CENZURA....:)
Piasek przednia opona stara. wiec gleba.
Oczywiscie motor z jakimis niemieckimi dokumentami.
Wiec pozbieralem sie. i mysle jak beda Psy to by tak doj**** a stary w domu poprawi...
Wiec motocykl podnioslem i w amoku adrenaliny ne wiem w jaki sposob wepchalem go pod 1.5metrowa skarpe...w krzaki i czekamy...kiedy przyjedzie Polizai. nie minelo 5 minut Policja w jedna strone na sygnale w druga. i tak krążyli i szukali...Pozno w nocy zapchaliśmy motocykl na garaz i ogledziny.Plastiki over... lewy dekiel over... karter over.
Allegro wtedy poczatkowalo. wiec zdobycie czesci to byl naprawd problem.
Motocykl poskladalem. oczywiscie Street Fighter. LAmpa na przodzie z malucha.. czyt. fiat 126p
I takim oto sposobem zaczela sie zabawa... pierwsze palenie gumy. pierwsze stawianie na kolo. ktore konczylo sie podnoszeniem kolo do gory o jakies 15cm ale czlowiek czul to... czul ze jedzie na jednym kole...
ahh co za czasy... Kazde 30 zl wlewalo sie w bak... za te 30zl mozna bylo jezdzic caly dzien... jezdzilo sie bez celu. bez sensu. tylko po to zeby jezdzic...W momencie pisania tego postu... az sie lza kreci w oczku...kiedys nie bylo czym i za co a sie jezdzilo. teraz jest czym jest za co a motocykl wiecej stoi niz jezdzi

Awatar użytkownika
 
Posty: 1546
Rejestracja: 18 maja 2011, 20:50
Lokalizacja: Mrągowo
Pochwały: 20
Motocykl: 929 -> GSX-R 1000 k5
Rok produkcji: 2005

Re: Najgłupsze rzeczy jakie zrobiliśmy z motocyklami ....

Post » 23 lipca 2015, 12:02

Wszyscy piszą akcje na rometach i komarkach to i mi się przypomnial brechowy motyw jaki odwalilem. Na początku jeździłem komarkiem i miałem kask otwarty tzw orzeszek potem kupiłem kask szczekowy z szybką i tak sobie pomykam aż się coś usralo w główce że sobie splune i tym o to sposobem naplulem sobie do kasku hahaha kur... No debil hahaha

 
Posty: 928
Rejestracja: 13 lutego 2011, 15:44
Lokalizacja: Żory
Pochwały: 22
Motocykl: Cbr 900rr
Rok produkcji: 1999

Re: Najgłupsze rzeczy jakie zrobiliśmy z motocyklami ....

Post » 23 lipca 2015, 13:02

MAciek.... pamietaj ze jezdzisz w kombinezonie a nie w spodenkach zeby nie przyszla cie ochota na jakas grubsza sprawe:D

Awatar użytkownika
 
Posty: 591
Rejestracja: 21 kwietnia 2009, 18:38
Lokalizacja: Radomsko
Pochwały: 1
Motocykl: sc57a
Rok produkcji: 2005

Re: Najgłupsze rzeczy jakie zrobiliśmy z motocyklami ....

Post » 23 lipca 2015, 22:08

Wyjazd wskami asfaltowa drogą oczywiście bez kasków, dokumentów i prawka. Ja i kolega.
Jakoś tak w oddali zauważyłem policjantów na motocyklach. Co najgorsze miałem 16 lat i właśnie zacząłem robić prawko.
Redukcja i w pola zatrzymałem się dopiero w bezpiecznej odległości, niestety kolega się zesrał i jak się później okazało sam zgasił swoje moto.
Mało tego przedstawił im cały mój życiorys i nawet pokazał gdzie mieszkam :/ :/ :/
Ojciec na szczęście zaczaił temat i kiedy przyjechała policja, stanowczo stwierdził że nie jechałem ja tylko mój 2 lata młodszy brat.
Mój brat równy gość stawił się zamiast mnie na komendzie i sprawa rozeszła się po kościach.

Morał taki że później z tym kolegą nie chodziłem nawet kraść jabłek :D :D :D
Moto Psycho

 
Posty: 928
Rejestracja: 13 lutego 2011, 15:44
Lokalizacja: Żory
Pochwały: 22
Motocykl: Cbr 900rr
Rok produkcji: 1999

Re: Najgłupsze rzeczy jakie zrobiliśmy z motocyklami ....

Post » 26 lipca 2015, 01:48

U mnie deszcz... Panowie jeden z lepszych tematów na forum...
zaraz obok 929 954 cos stuka, jaki olej nalac. :D


Wróć do Filmy, Humor i Media

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości