diobol, nie wiem skad sie urwales ale napewno nie z naszej planety.Koles wjechal na skrzyzowanie mimo braku pewnosci ze je zdola opuscic a na dodatek wjezdza na baardzo poznym czerwonym.Zauwasz ze kumpel wbija 1 bieg jak mu sie zapalilo zielone i dopiero zaczyna ruszac to teraz pomysl ile czasu czerwone swiatlo dla mesia sie juz palilo.Przejezdzalem to skrzyzowanie z milion razy i ludzie napieprzaja na w ostatniej chwili bo swiatla z drogi z ktorej wyjechal mesio pala sie bardzo krotko.
dla mnie ziolone i czerwone rzecz swieta.A kumpel powinien zachowac sie tak jak sie zachowal a jest z tych drazliwych
Przez wlasnie takie wymuszenia gina motocyklisci i o tym panie
diobol, pamietaj.I nie trzeba zasuwac bo wystarczy 50km/h zeby zginac wlasnie przez taka jelope ktora musi przejechac mimo ze nie powinien drgnac nawet o 1s.Tam nie ma powtarzaczy sygnalu wiec koles nie powinien nawe 1cm przejechac za sygnalizator!