» 16 kwietnia 2009, 15:44
Jestem na forum już od kilku dni, więc warto by się w końcu przedstawić.
Mam na imię Mirek, mieszkam w Warszawie, a dokładnie w Wesołej. Tej wiosny postanowiłem zamienić Yamahę R1 2003 na Fireblade'a 2007 z przebiegiem zerowym, po namowach kumpla. Nie wiem czy to dobry wybór - póki co jestem happy, przedwczoraj zmieniłem olej (Castrol 10W50 Full Syntetyk) i filtr oleju (posawiłem na oryginał Hondy) po przejechaniu pierwszego 1000, więc zaczynam jazdę na poważnie.
Na dwóch kołach jeżdżę od 4 klasy podstawówy, czyli prawie nieprzerwanie od 22 lat. Poniżej maszyny które do tej pory ujeżdżałem, w kolejności wg daty posiadania, wszystkie - poza 1. (stary kupił mi go w Polmozbycie po znajomości) kupione na własne, ciężko uciułane pieniądze:
1. Romet Ogar 200 - silnik Jawa, skrzynie 3 biegowa - ciągle waliło benzyną z gaźnika, średnio co 3 km czyszczenie świecy z tzw. węglika, kilka remontów silnika - ale ogólnie ok. Dałem raz kajta siorze - władowała się w kosziarkę, pogieła lagi (właściwie lażki), to był jej ostatni samodzielny raz na mopjej maszynie.
2. WSK 175 - skrzynia czwórka, delfinka z plexi - extra sprzęt - drobna wada kłopoty ze skrzynią biegów - dokłądnie z 1 - 4. Niestety dałem znowu kajta siorze na polnej drodze do jakiegoś lasu, tym razem pod warunkiem że ja siedzę z tyłu i kontroluję jej jazdę. Wywinęliśmy na błocie na lekko wysuszonej kałuży przy prędkości jakieś 60-80 km/h. Mnie wystrzeliło w jakieś kartofle, wstaje, otrzepuje się, patrze siora leży przygnieciona wuehą i coś jęczy że coś tam z nogą i wogóle coś kwęka. Podchodzę bliżej, przyglądam się, fuck "deflinka połamana". I tekst: "kó.wa delfinkę mi CENZURA..łaś!". Heh, do tej pory mi to wypomina, że niby jej nie ratowałem.
3. WSK 125 - skrzynie 3 - delikatny mół, ale sprzęt nie do zajeżdżenia.
4. Yamaha Virago 535 rocznik 1994 - pierwszy poważniejszy sprzęt - drobne kłopoty z tylnym garem, niedochładzany powietrzem. Marzenia się spełniły, więc lansowałem się frędzlakiem 2 czy 3 sezony. Obecnie ta kategoria mnie nie kręci wogóle.
5. Suzuki DR 650 Dakar rocznik 1991 - sprzęt nie do zajeżdżenia, myślę że wrócę do motocykla Cross/Enduro w najbliższym czasie, oczywiście jako 2ga maszyna w garażu - na 1 miejscu super sport.
6. Kawasaki ZX 9 Ninja - rocznik 1995 - extra sprzęt - tylko ta masa 230 kg...kto jeździł, wie...Od tego sprzętu zaczęła się moja przygoda z klasą super sport, która nieprzerwanie trwa do dzisiaj. Przelatałem nim 2 sezony.
7. Yamaha YZF - R1 - rocznik 2004 (model 2003) - extra sprzęt, żadnych kłopotów, żadnych problemów itp., również przelatałem nim 2 sezony. Sprzedany wiosną 2009, po namowach bratokumpla zmieniony na CBR 1000 RR.
8. Honda CBR 1000 RR, rocznik 2007, przebieg 0, wersja USA, zakupiona jakieś 3-4 tygodnie temu.
Witam więc wszystkich i mam nadzieję że do zobaczenia na naszych wspaniałych, polskich drogach. I uwaga na samochodziarzy...
P.S. Mam również nadzieję, że Blady Fajer z 2007 to niezły sprzęt i będzie wiernie służył...
Żyje się tylko raz, ale jeżeli żyje się dobrze, to ten jeden raz wystarczy