Dzisiaj jest 12 maja 2024, 22:36

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Wymiana łożysk kół CBR 954

Tematy dotyczące ogólnych zagadnień Hondy Fireblade CBR954RR SC50 2002-2003

Moderatorzy: maciekx, Tytus

Awatar użytkownika
 
Posty: 430
Rejestracja: 16 stycznia 2010, 14:23
Lokalizacja: Kobyłka
Pochwały: 5
Motocykl: 954 RR
Rok produkcji: 2003

Post » 17 czerwca 2012, 20:41

no i dzis pierwsza jazda bez wibracji. po wymianie łożysk nic sie nie zmieniło. ale że skończyła mi się tylnia opona postanowiłem przy okazji dać przednią do wyważenia i teraz problem minął . ( wcześniej wyważali mi 3 razy i jakoś im się nie udawało, a teraz pojechałem gdzie indziej i jak ręką odjął, oprócz tego wymieniłem sobie klocki i płyn hamulcowy i moto hamuje super ( wcześniej miąłem założone saito kupione w bardzo bardzo atrakcyjnej cenie , teraz mimo że było ich jeszcze dużo zmieniłem na ferodo HH i moto staje dęba. gdyby jeszcze nei to że nowa opona z tyłu jeździło by się zajebiście a tak narazie miałem jakąs blokade:)

Awatar użytkownika
 
Posty: 60
Rejestracja: 07 stycznia 2012, 22:07
Lokalizacja: Włoszczowa
Motocykl: honda cbr929/cbr600f3/xt600
Rok produkcji: 2001

Post » 11 marca 2013, 19:14

Panowie mam mały dylemat,szykuje się do regeneracji felg,bo już zaczął złazić lakier i pytanie czy wymieniać łożyska na nowe czy zostawić stare które jeszcze nie wykazują żadnych luzów itd,fele czeka piaskowanie i piec wiec łożyska i tak trzeba zdemontować,ale czy takie łożysko warto ponownie zakładać,a przy wybijaniu i tak w dupe dostanie o ile przezyje :/
mario

 
Posty: 3350
Rejestracja: 19 grudnia 2010, 13:40
Lokalizacja: Piechcin
Pochwały: 104
Motocykl: CBR125,f4i,sc44,sc57A,ZX10R,Cb,sc57A :)
Rok produkcji: 2005
Samochód: Seat leon 1 1.9 Tdi :)

Post » 11 marca 2013, 19:22

mario 12 pisze:Panowie mam mały dylemat,szykuje się do regeneracji felg,bo już zaczął złazić lakier i pytanie czy wymieniać łożyska na nowe czy zostawić stare które jeszcze nie wykazują żadnych luzów itd,fele czeka piaskowanie i piec wiec łożyska i tak trzeba zdemontować,ale czy takie łożysko warto ponownie zakładać,a przy wybijaniu i tak w dupe dostanie o ile przezyje :/


po takim wybijaniu musisz wymienić łożyska nie ma dobrego dojścia żeby je jak należy wybić to jest raz a dwa dostaną w dupę tak jak piszesz :/
Oddam nerkę za cbr :)

Awatar użytkownika
 
Posty: 60
Rejestracja: 07 stycznia 2012, 22:07
Lokalizacja: Włoszczowa
Motocykl: honda cbr929/cbr600f3/xt600
Rok produkcji: 2001

Post » 11 marca 2013, 22:07

Tez tak myślałem bo bez młota to tu sie nie obejdzie hihi: ,ale chyba nie ma co tylko new ,chociaż raz jak zmieniłem w f3 na nowe skf wysoko obrotów to po 20 km znikły kulki ,a to co zostało to trochę opiłków, jak przy 200km/h cos mi zaczęło piszczeć w kole to odrazu wiedziałem ze to łożysko,trafiłem na chińska podróbkę,ale skąd pewność ze teraz na takie cos nie trafie,jak nawet w chinach włoskie orzechy podrabiają rotfl2:
mario

 
Posty: 3350
Rejestracja: 19 grudnia 2010, 13:40
Lokalizacja: Piechcin
Pochwały: 104
Motocykl: CBR125,f4i,sc44,sc57A,ZX10R,Cb,sc57A :)
Rok produkcji: 2005
Samochód: Seat leon 1 1.9 Tdi :)

Post » 11 marca 2013, 22:30

mario 12 pisze:Tez tak myślałem bo bez młota to tu sie nie obejdzie hihi: ,ale chyba nie ma co tylko new ,chociaż raz jak zmieniłem w f3 na nowe skf wysoko obrotów to po 20 km znikły kulki ,a to co zostało to trochę opiłków, jak przy 200km/h cos mi zaczęło piszczeć w kole to odrazu wiedziałem ze to łożysko,trafiłem na chińska podróbkę,ale skąd pewność ze teraz na takie cos nie trafie,jak nawet w chinach włoskie orzechy podrabiają rotfl2:


hehe no to prawda jest tak jak mówisz :mrgreen:
Jak masz dobry sklep pod nosem to powinni chłopaki Ci sprzedać jakieś markowe jak powiesz o co chodzi i do czego ;)
Oddam nerkę za cbr :)

Awatar użytkownika
 
Posty: 85
Rejestracja: 22 października 2010, 19:34
Lokalizacja: Radomsko
Motocykl: CBR 929RR
Rok produkcji: 2001

Post » 12 marca 2013, 12:40

Dodam ze najlepiej jakbys wcisnal te lozyska prasa, a nie wbijal mlotkiem ;) Ewentualnie mozesz je przed skladaniem wlozyc do zamrazarki to lzej wejda ;)

 
Posty: 1036
Rejestracja: 24 kwietnia 2008, 21:04
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 43
Motocykl: SC33
Rok produkcji: 99

Post » 12 marca 2013, 14:15

jak nie masz pewnosci co do orginalnsci to lepiej omijaj skf i fag, sa to bardzo dobre lozyska ale naprawde czesto trafiaja sie podrobki - wygladaja bardzo dobrze ale sa wykonanne ze znaczne gorszego materiału - nie jest to stal łozyskowa. Kup NTN, NSK lub KOYO, sa to japonskie lozyska, czesto stosowane na pierwszy montaz do min Hondy, i ciezko trafic podróbke.

Awatar użytkownika
 
Posty: 60
Rejestracja: 07 stycznia 2012, 22:07
Lokalizacja: Włoszczowa
Motocykl: honda cbr929/cbr600f3/xt600
Rok produkcji: 2001

Post » 12 marca 2013, 18:56

Właśnie myślałem nad koyo,już sie przekonałem ze warto dołożyć pare groszy i potem spać spokojnie,z zamrażarką dobry pomysł,zawsze tak robiłem jak składałem silnik od komarka :D ,wbijając łozysko młotkiem mysle ze nic mu sie nie stanie jesli wbija sie go przez jakaś tulejkę po zewnętrznym pierścieniu,chociaż prasę własnej roboty mam do tulejek,łożysko tez da rade,zobaczymy co z tego wyjdzie,albo wejdzie ;)
mario

Poprzednia

Wróć do Ogólne (CBR954RR SC50)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości