» 15 października 2018, 18:21
Miałem okazję spotkać dwa piękne egzemplarze 954, w których doszło do pęknięcia bloku silnika w okolicy kolektorów.
Pierwszy piec poszedł w ch... po ostrym zejściu z gumy (coś w rodzaju walnięcia młotkiem w stół). Gość na gumie się wystraszył i zamknął ostro przepustnice, po wylądowaniu polał sie płyn po kolektorach i po temacie...
Drugi poszedł po kozłach na rowie, miejsce uszkodzenia identyczne jak powyżej.
Na temat kartera w okolicy altka chyba nie trzeba omawiać.
W 954/929 silnik stanowi część pośrednią pomiędzy ramą a wahaczem. Wszelkie experymenty kaskaderskie mogą wpływać na jego żywotność. Nie widzialem aby zdrowy sprawny piec pękł od pałowania.