Dzisiaj jest 19 czerwca 2025, 01:36

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

crash pady

Tematy dotyczące ogólnych zagadnień Hondy Fireblade CBR954RR SC50 2002-2003

Moderatorzy: maciekx, Tytus

 
Posty: 403
Rejestracja: 03 lipca 2008, 17:19
Lokalizacja: opole
Pochwały: 3
Motocykl: k8 1000
Rok produkcji: 0

crash pady

Post » 19 lutego 2009, 17:57

witam jakiej dlugosci macie crash pady w swoich 954?jakie sa wystarczajace?i

[ Dodano: Czw Lut 19, 2009 5:15 pm ]
aha i czy w 954 sruby od crash padow czyli te z przodu silnika sa M10 czy M12?bo te tylnie sa chyba M12,
Ostatnio zmieniony 01 stycznia 1970, 02:00 przez remek 2o, łącznie zmieniany 1 raz

Awatar użytkownika
 
Posty: 100
Rejestracja: 14 grudnia 2008, 16:39
Pochwały: 2
Motocykl: cbr 1000 rr Sp
Rok produkcji: 2015

Post » 19 lutego 2009, 18:16

siemasz ja w swojej mam crash pady x 4 firmy zipser latają na torach to chyba wystarczające na szczęście jeszcze ich nie testowałem :) , jeżeli chodzi o długość to ci nie odpowiem. pozdro

[ Dodano: Czw Lut 19, 2009 5:18 pm ]
z tyłu są M8 a z przodu z tego co pamiętam to M10

Awatar użytkownika
 
Posty: 560
Rejestracja: 19 czerwca 2008, 19:49
Lokalizacja: KALETY /
Pochwały: 15
Motocykl: Komar
Rok produkcji: 0

Re: crash pady

Post » 19 lutego 2009, 19:52

Witam,moje odstają od ramy na ok 5,8 cm (58mm) a wystarczające ciężko stwierdzić jaki kto ma wydech aby bardziej wystawały niż on ale z takimi długościami raczej się nie spotkałem choć jest duży wybór.Dla mnie 6cm to jest ok, (za długie szybko by się złamały i wygląd by był też kiepski).Śruby mam m 10 (są rożne na klucz 17 lub imbus) a tylne chodzi o wachacz?? To mam M6 założone crash pady takie które służą też pod stojak do moto.Pozdrawiam..;)

 
Posty: 403
Rejestracja: 03 lipca 2008, 17:19
Lokalizacja: opole
Pochwały: 3
Motocykl: k8 1000
Rok produkcji: 0

Post » 19 lutego 2009, 19:57

te tylne-to mocowanie silnika przed crash padami przy glowicy,a te przedniue gdzie sa crashpady to sa na pewno m10?

Awatar użytkownika
 
Posty: 560
Rejestracja: 19 czerwca 2008, 19:49
Lokalizacja: KALETY /
Pochwały: 15
Motocykl: Komar
Rok produkcji: 0

Post » 19 lutego 2009, 20:26

No ja takie mam M 10 te z Crash padów (17 klucz) , te przed powinny być takie same tylko śruby te gwint maja drobniejszy od zwykłej M 10 chyba 10x1,25 jak się nie mylę..I muszą mieć odp twardość. Pozdrawiam.. :D

Awatar użytkownika
 
Posty: 56
Rejestracja: 05 lutego 2009, 15:24
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: Honda CBR 929RR
Rok produkcji: 0

Post » 20 lutego 2009, 12:15

Ja kupiłem odpowiednią pałkę materiału na allegro, oddałem do wytoczenia wg mojego pomysłu i na taką długość jaka mi odpowiadała. Z połowy zakupionego materiału wyszły mi aż 4 crash pady. Druga połowa pozostała jeszcze. Cena za komplet crashów na pewno niższa niż te na Allegro. Drobnozwojne śruby kupiłem w sklepie metalowym (klasa śrub 8.8).

Awatar użytkownika
 
Posty: 560
Rejestracja: 19 czerwca 2008, 19:49
Lokalizacja: KALETY /
Pochwały: 15
Motocykl: Komar
Rok produkcji: 0

Post » 20 lutego 2009, 12:55

Dokładnie tak jak pisze kolega to tak samo mam zrobione z kupionego materiału i obrobione na tokarce na mój gust :D (Wychodzi dużo taniej).Ważne,aby dobrać odpowiedni materiał,aby plastik nie był za twardy lub za miękki i przy uderzeniu ,aby się nie rozpadł ,połamał lub w momencie zeszlifował..A twardość śruby najlepiej od 8,8 w górę.Pozdrawiam.. :)

 
Posty: 789
Rejestracja: 20 lipca 2008, 16:42
Lokalizacja: krasnysta
Pochwały: 22
Motocykl: w narzędziach to z 5x929
Rok produkcji: 2000

Post » 20 lutego 2009, 13:25

No z tą twardością śruby to nie ma co przesadzać bo jeśli moto leci w krzaki ślizgiem to napotykając jakieś przeszkody przez krasza śruba ma się zagiąć a nie wylecieć z gwintem lub kawałkiem bloku. No nie mam obecnie zdjęć jak powinna zachować się śruba bo miałem taki przypadek na torze jak poszedłem ślizgiem i moto zahaczyło kraszem o płytę betonową. Kumple mówili, że moto wystrzeliło wtedy w górę i przedachowało. Po oględzinach krasz btł zagięty a śruba wyciągnięta w lejek. Nie wiem co by było gdybym śrubę miął twardą 8.8 i wyżej. :roll: Co do długości kraszów to ja miałem naprawdę armaty i po trzech glebach na torze moto ocalało (jedynie ta płyta betonowa w pipe :? )
wciąż zajmuję się serwisem

Awatar użytkownika
 
Posty: 560
Rejestracja: 19 czerwca 2008, 19:49
Lokalizacja: KALETY /
Pochwały: 15
Motocykl: Komar
Rok produkcji: 0

Post » 20 lutego 2009, 14:37

Akurat znalazłem śrubę 8,8 z R1 wygiętą przy prędkości ok 50km/h moto wywalił się na kostce brukowej...
Załączniki
cr.jpg
Tak to miej więcej wygląda :)

Awatar użytkownika
 
Posty: 56
Rejestracja: 05 lutego 2009, 15:24
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: Honda CBR 929RR
Rok produkcji: 0

Post » 20 lutego 2009, 16:18

Miałem wcześniej w CBR 600 śrubę 8.8 i przewróciłem się przy naprawdę niedużej prędkości - około 30km/h. Wszystko poszło na crasha i śruba mimo niedużej prędkości odgięła się nieznacznie od osi wzdłużnej i wyczuwalnie przewężyła w miejscu styku slidera i ramy. Dyskutując o klasie śruby możemy się opierać jedynie na naszych doświadczeniach. Ryzyko jest zawsze i rzeczywiście śruba o zbyt dużych właściwościach wytrzymałościowych może troszkę nabroić przy mocniejszym i niefartownym uderzeniu (jak napisał cziken).
Fotka pokazana przez martina potwierdza wg mnie wybór klasy 8.8. Śruba odkształciła się tak jak powinna, tzn wygięła, nie niszcząc gwintu.
Pamiętać należy, że na stopień zniszczenia śruby i ewentualnie ramy lub bloku silnika będzie mieć, oprócz prędkości, miejsca uderzenia oraz klasy śruby, również długość crashów. Dlatego lepiej chyba nie przesadzać z ich długością, choć ja i tak zdecydowałem się na bardziej wystające niż te oferowane na rynku.

 
Posty: 789
Rejestracja: 20 lipca 2008, 16:42
Lokalizacja: krasnysta
Pochwały: 22
Motocykl: w narzędziach to z 5x929
Rok produkcji: 2000

Post » 20 lutego 2009, 17:35

Jeśli ktoś ma jeszcze spostrzeżenia i doświadczenia w tym temacie to zachęcam do pisania. Fakt, że trzeba przy doborze twardości śrub uwzględnić długość krasza jak pisze gonzo. Przecież wiadomo nie od dziś że prawo newtona to iloraz siły i długości ramienia :P
wciąż zajmuję się serwisem

 
Posty: 403
Rejestracja: 03 lipca 2008, 17:19
Lokalizacja: opole
Pochwały: 3
Motocykl: k8 1000
Rok produkcji: 0

Post » 20 lutego 2009, 21:06

dzieki chlopaki za odpowiedzi na pewno mi to pomoze w wyborze,pozdro :)


Wróć do Ogólne (CBR954RR SC50)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość