Strona 1 z 3

akumulator na zimę

Post: 27 listopada 2008, 17:38
autor: DuboS
cześć :)

akumulatorek na zimę nalezy wymontować z moto czy może zostac? ktos mi tam mowil ze powinien byc u mnie akumulator zelowy i takiego nie trzeba chronic przed mrozem, ale nie wiem czy taki mam ....

dzieki za poradę:)

Post: 27 listopada 2008, 18:01
autor: crazyduck
witam jezeli moto stoi w cieplym garazu to moze w nim zostac jezeli,nie radzilbym wyciagnac i trzymac w pokoju lub innym cieplym miejscu i co jakis czas podladowac. :mrgreen:

Post: 27 listopada 2008, 19:53
autor: Martin.B.M.
Witam,powinien być żelowy (bez korków bezobsługowy) ,jeśli masz inny kwasowy z koreczkami to ktoś już wymienił na tańszy..A co do akusia na zimę raczej sie nic nie stanie bo nawet didoa w liczniku sama się wyłącza ,ale dla bezpieczeństwa możesz odłaczyć klemę + ,chyba że masz zimno w garażu to można go wypiąć całkowicie dać do pywnicy i raz na miesiąc dwa sprawdzić i podładować ..Pozdrawiam..;)

Post: 27 listopada 2008, 20:36
autor: tomogt
a jak mam alarm datatool i po odpieciu aku moto wyje niemilosiernie-zostawilem na jakies pol godziny z mysla ze sie rozladuje bateria w alarmie a tu nic wyje nadal-- podlaczylem z powrotem.http://www.halfords.com/webapp/wcs/stor ... yId_165697
taki mam--na poczatku wlewalem do niego elekttrolit i po 2 godzinach byl do uzytku.czy musze o niego jakos dbac w zimie??
moto w ccieplutkim garazu

Post: 27 listopada 2008, 21:10
autor: Piotrek
elektrolita sie nie dolewa:P

A do obslugi na zime, to dbac zeby napiecie nei spadlo bo sie zasiarczy. Podladowacz od czasu do czasu albo spec ladowarke podpiac na cala zime. Taka specjalna co sama wie kiedy doladowac.

Post: 27 listopada 2008, 22:16
autor: tomogt
chodzilo mi o to ze w uk kupuje sie suchy akumulator z kompletem pojemniczkow nabijasz to na aku zalewa sie i zaczyna sie gotowac w nim -znaczy sie formuja sie plytki i po 2 godzinkach jest gotowy do uzytku -nawet nie trzeba ladowac----to co ja wtedy wlalem pepsi????

Post: 27 listopada 2008, 22:53
autor: Luki213
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: SUPER TOMOGT SUPER :mrgreen: :mrgreen: ja tez do swojego zelowego doleje ale nie Pepsi tylko Coca-Coli!!!!!!!! :mrgreen: :mrgreen:

Post: 28 listopada 2008, 08:45
autor: RudiszRR
Ja juz dawno swoj wymontowalem i stoiw cieplym pokoju.

Post: 28 listopada 2008, 10:55
autor: Martin.B.M.
tomogt pisze:a jak mam alarm datatool i po odpieciu aku moto wyje niemilosiernie-zostawilem na jakies pol godziny z mysla ze sie rozladuje bateria w alarmie a tu nic wyje nadal-- podlaczylem z powrotem.http://www.halfords.com/webapp/wcs/stor ... yId_165697
taki mam--na poczatku wlewalem do niego elekttrolit i po 2 godzinach byl do uzytku.czy musze o niego jakos dbac w zimie??
moto w ccieplutkim garazu


Nie wiem co to masz za alarm ale nie widziałem jeszcze alarmu (syreny) którego nie można odłaczyć czy to kluczykiem czy innym wyłącznikiem przed wypięciem akumulatora..A akus który posiadasz to zamiennik oryg jest w 100% ŻELOWY BEZOBSŁUGOWY NIE ROZBIERALNY !! Możesz to łatwo spr w katalogu z akumulatorami do moto ,najtańsze żelówki do 954 to koszt ok 150zł -200zł z firmy M-Line..

A po 2 akumulatorów nie trzyma się w domu ciepłym pokoju !! Poniweaż wydobywają sie z nich rózne gazy opary !!

Post: 28 listopada 2008, 14:18
autor: fabiq
na zime to najlepiej wyjac akumulator, postawic gdzies w suchym i cieplym miejscu i podlaczyc pod takie urzadzonko

http://www.oxprod.com/index.php?pg=3&ac ... pid=198&p=

cena 75 pln

Post: 28 listopada 2008, 14:49
autor: goOly19
a ja tam nie zamierzam nic z nim robic co jakis czas go przepale albo sie przejade tak jak to dzis zrobilem:)

Post: 28 listopada 2008, 17:05
autor: fabiq
masz racje jesli masz zamiar jezdzic to nie ma co sie prezyc