regulacja zaworów

[czybeczek1]

Witam.... zabieram sie do regulacji zaworów.....
szukałem na forum podobnego tematu , ale chyba jestem ślepy ....jest może ktos kto już to robił i wsparł by radą i przeliczeniami płytek ?

sprawa wygląda tak.....moto już rozebrane , luzy zmierzone ( wydech 7 x 0.23 i 1 x 21 ,,,,, ssące 3 x 0.13 , 4x 0.12 i 1 x 0.11 )
także w/g mnie wszystkie do wymiany ...moto ma ok 50000 i wyglada jakby od nowości nikt tego nie robił ...
problem polega na tym że silnik jest w ramie i strasznie mało miejsca jest przy wałku ssącym....boję się że po zdemontowaniu nie będe mógł prawidłowo ustawić pozycji "IN" ???
kolejna sprawa to gdy już wyjmę płytki i pomierzę potrzebował bym aby ktos skorygował moje przeliczenia ...wiek już nie ten a i do szkoły pod górkę było

z góry dzięki za chęci

[kocorka]

Po zdjęciu wałków i pomierzeniu gr. płytek może okazać się, że potrzebujesz tylko kilku. Rozrysuj sobie na kartce gdzie który zawór i na kartce układaj szklanki i płytki( żebyś wiedział gdzie co było) i oczywiście spisz wszystkie wymiary płytek i luzy przed rozebraniem. Co do wałków to dobrze ustaw na znakach i dodatkowo zrób sobie znaki na łańcuchu i wałkach np.korektorem. Dodam że raczej nie obędzie się bez opuszczania silnika w dół bo dostęp do napinacza jest CENZURA.

[maciekx]

Nie wiem jak 954 ale w 929 nie musiałem silnika ruszać wszystko poszło ok w ramie. Kolega wyżej bardzo dobrze napisał porób sobie swoje znaki markerem czy tam korektorem i składaj wszystko na swoje znaki. Pamiętaj przy skręcaniu użyć kleju do śrub od stopki walka. Wszystko sobie rozrysuj na kartce żebyś mógł sobie porobić strzałki która płytka gdzie pójdzie bo napewno sporo sobie tylko pozamieniasz miejscami a dokupisz tylko że dwie czy trzy nowe i pamiętaj oczywiście składać wszystko kluczem dynamometrycznym dobrym bo jak za mocno czy lekko skrecisz to wyjdzie kupa z pomiarów luzow

[mati1490]

Jak poukladasz plytki na kartce to odrazu zrob sobie zdjecie,bo jak robisz to pierwszy raz to na bank kilka razy bedziesz je zamienial miejscami a wymiary plytek potrzebnych mozesz tu wrzucic to sie wymienimy moze bo mam ich troche

[czybeczek1]

...wpierw dzięki za odpowiedzi
robię to drugi raz...bawiłem się w to w starej f3 ...jakoś się udało , ale tam było więcej miejsca ...
co do napinacza ....właśnie na niego spojżałem , z wyjęciem nie będzie problemu .... gorzej będzie z włożeniem gdyż ciężko będzie skręcić sprężynę , ale coś wymyślę
moje obawy kierują sie w stronę samych wałków ....o ile z wydechowym nie powinno być zbyt dużych problemów ,,,,,, ssący daje mi sporo do myślenia ..... nie tyle co samo wyjęcie go czy włożenie ale właśnie ustawienie , jest tak zasłonięty że znaków na kole zębatym wogóle nie widać ...plan mam taki że pozaznaczam go w kilku miejscach i mam nadzieję że to wystarczy...
P.s.
dziś w nocy głowę mi zawrócił łańcuszek rozrządu ...moto ma już ok 50000 km , nie mam pojęcia co się z nim działo wcześniej .... nie mogę znaleść żadnej info na temat kiedy wymieniać , jak sprawdzić czy nie kwalifukuje się do wymiany .....czy wymieniać wraz z zębatkami , jak to w przypadku napędu czy wystarczy sam łańcuszek ....
dodam że po za lekimi hałasami na zimnym silniku , nie wiem czym spowodowanymi nie stwierdziłem żadnych niepokojących dxwięków ..... a zrobiłem nią od września ok 4000 km ...

ufffff ale się rozpisałem

[mati1490]

Info masz w serwisowce nie pamietam co ile sie zmienia , lancuch mozesz zdiagnozowac po sprawdzeniu ile jeszcze zostalo napinacza ,a wymiany powinna byc wszystkiego tak naprawde , ale zebatek zazwyczaj nikt nie rusza , slizgi ocenisz okiem jak wygladaja i pewnie zmienisz sam lancuch zmieniam teraz caly rozrzad w AT 750 koszt okolo 2000zl za czesci z serwisu

[czybeczek1]

no właśnie nie mogę znaleśc info w serwisówce ...mam Haynes ..... znalazłem tylko info że trzeba sprawdzić czy nie nadaje się do wymiany , czy nie ma jakiś skaz czy pęknieć i jeśli tak to wymienić ....

[mati1490]

Ogulnie wymiana wychodzi miedzy 45-60tysiecy ale niema reguły musisz sprawdzic

[kocorka]

Dokładnie nie ma reguły po wyjęciu napinacza będziesz wiedział ile się wysunął. Chociaż częściej winny jest napinacz niż łańcuch jeżeli chodzi o dziwne dźwięki:) I podwieś sobie łańcuch po wyjęciu wałków żeby ci się nie przesunął na dolnej zębatce

[maciekx]

hmm mysle ze dobrze by bylo wymienic ale z drugiej strony jesli nie halasuje jeszcze to sam nie wiem, po napinaczu bedziesz cos wiedzial, jak mocno jest wysuniety. ja w gixie mialem niby 19 tys km i postanowilem wymienic lancuszek, i byl na jednej dlugosci gdy lancuch zlozony w pol byl dluzszy od nowego o jakieś 2-3mm wiec niby na calosci wychodzilo by jakies 6mm ale ciezko dokladnie zmierzyc bylo. ja wyrwalem lancuszek w dobrej cenie sporo ponizej 300zl wymienilem, wyregulowalem zawory i wiem na czym spokojnie jeżdżę parę sezonow wiec jak moto chcesz zostawic na trochę to moze pomyśl ten nad tym lancuszkiem. w serwisowce nigdy nigdzie nie znalazlem info odnosnie wymiany lancucha

[mati1490]

Mozliwe ze juz wczesniej ktos rozrzad robil skoro nic nie chalasuje przy takim przebiegu , zalezy tez z tym jakie kto ma ucho ...

[czybeczek1]

a więc tak
wałki już na zew . ........i teraz w podpunktach :
1 - napinacz udaąło się wyjąć bez opuszczania silnika ( później opisze jak)
2- napinacz wysunął się o 8mm gdy go wyjąłem , czyli mniejszą połowę jest schowany - jeśli on ma być odpowiednikiem wymiany rozrządu to myślę że nie ma sensu i chyba ktoś go wymieniał ( ok 50000 km na licznik obecnie ma moto)
3 - MAM POMIARY PŁYTEK I PROSIŁ BYM KOGOŚ ABY POLICZYŁ ZE MNĄ ŻEBY MNIE SPRAWDZIĆ ( ja to będę robił jutro )
co do samych płytek to różnice między nimi są tak małe jak i między luzami na poszczególnych zaworach...tak więc nie wiem czy po prostu od nowości nie były ruszane ???? czy może siedzi w niej 2 silnik z mniejszym przebiegiem ???? nie mam pojęcia.....
poniżej fota z tabelką pomiaru luzu zaworowego ( ... dodam że chyba będziemy robić na środkowy wymiar : ssące 0,16 wydechowe 0,27 ) ???


no i oczywiście miłe widziana podpowiedź na temat rozrządu