» 16 lutego 2009, 17:25
Chodi o to jak coś potrafisz zrobić...jeżeli bez szablonu nie ruszysz,to trudno...ja tam wolę malować bez.A co do profesjonalizmu,to leprze efeky osiąga się z ręki a nie szablonami...poza tym nie utrudniam sobie pracy,poprostu maluje na innym poziomie nisz ty,na szabloniarzy mówi się że są rzemieślnikami,bardzo dobrymi,ale jednak...nie chcę być rzemieślnikiem...Popatrz na obrazy Luisa Royo,albo Michaela Welana,to jedni z najleprzych artystów na świecia i malują aerografem:) Nie ma sensu się kłucić,jak ktoś chce wycinankę na sprzęcie,to idzie do ciebie,a jak chce pryskanie z łapy to do mnie,nie wiem gościu skąd taka wrogość u ciebie? Klijentów ci nie ukradnę,bo maluję innaczej,a takich wzorów jak ty poprostu nie robię bo nie lubię tej tematyki...
P.S. A w kosiarce jest silnik:) :wink: