» 09 lipca 2009, 16:27
dla mnie to jest coś strasznego... człowiek wychodzi z domu robić coś co kocha, poczerpać troche przyjemności z jazdy na ukochanym moto i już nigdy nie wraca do domu... ostatnio prawie codziennie słysze o jakimś kolejnym wypadku motocyklowym a większość z nich śmiertelna, to jest jakiś obłęd! Boże, co sie dzieje w tym sezonie?!...
Franek mój to jest to, kocham go!