Strona 1 z 3

"Idzie wiosna, będą warzywa"

Post: 17 kwietnia 2009, 18:04
autor: Waterblade
To chyba dotyczy niektórych z nas :D LINK.

Post: 17 kwietnia 2009, 19:17
autor: crazyduck
lepiej by nie dotyczylo :/

Post: 17 kwietnia 2009, 19:30
autor: krolik
ja moge być marchewką :jupi:

Post: 17 kwietnia 2009, 20:36
autor: Waterblade
TUTAJ znajdziecie wszystkie plakaty. Naprawdę warte obejrzenia :ooo:

Post: 17 kwietnia 2009, 20:48
autor: Insaine
"nie chcemy generalizować " wes ich kurwów spakuj :wnerwiony: :<

Post: 17 kwietnia 2009, 21:29
autor: A.S.
Witam!!
Hmm.. no nie wiem ... co jak co ale ja nie kicham przy 200km/h ;-)
Ale tak na poważnie to miło mi że ktoś obcy aż tak się o mnie troszczy .. i że to jeszcze Policjant .. huhuh ..... dla mnie miodzio :-)

Post: 17 kwietnia 2009, 21:43
autor: Mor
Z tym zajcem niezłe. W środę miałem kontakt z kotem przy 160km/h. Efekt, to podklejony żywicą plastik... Ale myślałem, że ze sprzęta spadnę, jak mnie z boku strzelił.

Post: 17 kwietnia 2009, 21:43
autor: przemek(maly)
Co roku na początku sezonu jest sezon ogórkowy nakręcany przez zje...... ludzi, zawsze tylko wyliczają ile to wypadków jest z udziałem motocyklistów, alenikt z tych ludzi nie zrobi statystyki porównującej liczbę wypadków blaszanych puszek i motocykli, statystycznie wyszło by że jest tak samo albo nawet nmiej, ale jak chca niech piszą i tak się nic na to nie poradzi....
Dzisiaj widziałem jak zbierali GSa 500 przy wylocie z tunelu w katowicach, ktoś przyszarżował i pogorszył statystykę...

Post: 17 kwietnia 2009, 22:34
autor: darxi19
Nie wiem czy tylko Ja tak mam ale gra na emocjach kogoś kto jechał kiedyś moto ponad 250 km/h nie jest taka prosta jak się im wydaje . Poza tym czym było by życie bez moto... :/

Post: 17 kwietnia 2009, 22:37
autor: Miras
Ktoś na tej stronie napisał ciekawy komentarz, więc go przeklejam do poczytania. Ja się z nim identyfikuję, chociaż forma akcji nie do końca do mnie przemawia. Nie wiem czy nie spowoduje pogłębienia niechęci do motocyklistów przez zaciemniałe społeczeństwo. Znów próba pokazania nas jako bandy nieodpowiedzialnych samobójców.

Poniżej cytat, komentarz:
Akcja z założenia jest OK to pierwszy krok do uświadomienia motocyklistom że zagrożenie istnieje i w każdej chwili można na swojej drodze napotkać np. oberwany konar drzewa, zająca lub inne zwierze które będzie bezpośrednią przyczyną wypadku (akurat szkło, gwóźdź czy dziurka do mnie nie przemawiają gdyż nie powodują natychmiastowych konsekwencji). Drugim krokiem w kierunku polepszenia bezpieczeństwa powinno być uświadomienie 95% motocyklistów ich nikłej wiedzy na temat motocykli samych w sobie oraz jazdy tym specyficznym narzędziem. Znajomość producentów i modeli to nie wszystko, czy też umiejętność wyciskania siódmych potów na prostej drodze, ale co kiedy nagle pojawi się przeszkoda? Ludzie uczęszczajcie na kursy doszkalające techniki jazdy. Sam niedawno taki kurs przeszedłem i oczy mi się otworzyły ile ważnych czynników wpływa na nasze bezpieczeństwo jazy o których nacodzień nie myślimy, a które mogą być elementem do układanki nazywanej wypadek- czasami kostnica. Np. Ciśnienie w oponach - zbliżone do wskazań producenta i przejeżdżamy przez gwoździk, jedziemy dalej powietrze schodzi, czujemy że motor słabnie, zatrzymujemy się i łatamy ale gdy ciśnienie jest duużo niższe to co... nie ma czasu na sprawdzenie bo motocykl zaczyna tańczyć i co robisz??? Idź na kurs to się dowiesz co powinieneś zrobić. Pozdrawiam wszystkim moto-maniaków :)

Post: 17 kwietnia 2009, 22:54
autor: losiak
Ta...a ja właśnie wróciłem z Cargo gdzie Gixer wjechał w Civica....gixer w sterzepach....
dobrze, że kierownikowi nic (prawdopodobnie oprócz stłuczeń) sie nie stało...
ale wyglądało fatalnie...

Także Panowie - myślmy, myślmy, przewidujmy zagrożenia i nie kozaczmy w miejscach gdzie można sobie zrobić kuku...
A akcja...hmm, jeżeli przez nia ma przeżyć jeden więcej to i tak sie opłaca...

Post: 17 kwietnia 2009, 23:26
autor: kubahsb
mi dzisiaj typiara MAŁO CO NIE WYJECHALA jakas terenówka w centrum miasta...
ku... bede instruktorem w WORDZIE kiedys i bede upier..... 95 % kobiet. Tak dla zasady.